Mistrz stołowej etykiety czy kulinarny anarchista – jak Twój kot zachowuje się przy misce? 

PORADY O KOTACH, drapaki dla kotów

Koty to mistrzowie różnorodności. Podczas gdy jedne potrafią bez problemu spędzić cały dzień na obserwowaniu ptaków za oknem, mruczeniu na fotelu i miziakach z Opiekunem, inne zdają się działać na nieskończonym zapasie energii, skacząc po meblach, wspinając się na firany i ścigając każdą muchę, która wpadnie do mieszkania. Ta różnorodność nie znika nawet w porze posiłków: znamy futrzaki, które spokojnie jedzą, jakby brały udział w eleganckim przyjęciu i takie, które  przy misce przypominają mały huragan. Serio: ich jedzenie ląduje wszędzie, a sama miska wygląda jak po starciu z tygrysem. Którym typem są przy stole Wasze futrzaki, przeKoty? Sprawdźmy to! 

Koci mistrzowie stołowej etykiety

Jeśli Twój kot zjada wszystko do ostatniego kęsa, wylizuje miskę tak, że błyszczy, a wokół niej panuje zawsze nienaganny porządek, możesz mieć pewność – masz w domu prawdziwego stołowego dżentelmena lub przeKocią damę. Takie koty:

  • Jedzą spokojnie i z namaszczeniem, jakby delektowały się każdym kęsem.
  • Nigdy nie rozrzucają jedzenia poza miskę, nawet gdy mierzą się ze swoim ulubionym posiłkiem.
  • Nie wpychają się w miseczkę całym sobą, jak gdyby chciały futrem wchłonąć posiłek jeszcze szybciej. 

Jeśli ten opis brzmi jak Twój futrzak, masz szczęście, przeKocie: nie musisz ogarniać dodatkowych lekcji kociego savoir vivre’u.  Pozostaje tylko podziwiać i cieszyć się porządkiem. Nasz teamowy Kitku Yoda jest tego najlepszym przykładem – zje i jeszcze sam posprząta – to się nazywa kulturka:)

Kulinarny anarchista przy misce

O kuchennych dostojnikach wiemy już wszystko, ale co spotkamy, gdy spojrzymy na drugą stronę kotary? Jakiego zachowania możemy spodziewać się po kulinarnych anarchistach w futrze, którzy jedzenie traktują jak pole bitwy?

  • Rozrzucają jedzenie na wszystkie strony, jakby chcąc oznaczyć swoje terytorium kawałkami karmy. Cóż z tego, że cała jadalnia będzie pachniała tuńczykiem! 
  • Brudzą się podczas posiłku, bo jedzą całym sobą – z tego miejsca pozdrawiamy naszą teamową kotkę Tosię, która własne futro traktuje jak wbudowany śliniak i zawsze zostawia sobie w nim odrobinę saszety “na później”. 
  • Przewracają miskę w amoku jedzenia lub wędrują z nią po całej kuchni, bo kto by się ograniczał do wyznaczonej dla jedzenia przestrzeni kuchennej.

W zachowaniu kulinarnych anarchistów nie ma oczywiście nic złego – te koty mają apetyt i nie boją się go pokazać całemu światu. Sami mamy w domu takiego anarchistę, a i tak nie zamienilibyśmy naszego Teddiego na żadnego innego:) Nam, człowiekom, nie zawsze się jednak taki scenariusz podoba, bo kto chciałby sprzątać pobojowisko kuchenne po każdym kocim posiłku. Sprawdźmy więc z czego wynikają kocie maniery podczas jedzenia i czy my, człowieki, możemy jakoś nasze koty w tej kwestii “wychować”? 

Jak rozumieć kocie zachowania przy misce? 

Bałagan przy kociej misce jest dość naturalnym zjawiskiem – koty, jako drapieżniki, często muszą spieszyć się z jedzeniem aby ktoś inny nie zwinął im uczty spod wąsa. I choć wśród kotów domowych ryzyko stracenia posiłku jest znacznie niższe, niektóre futra po prostu nie mogą oprzeć się swoim instynktom: jedzą szybko, a dopiero po zaspokojeniu apetytu zbierają resztki wokół siebie bądź zostawiają je do ogarnięcia dwunożnej służbie. Są też jednak inne powody, dla których Twój kot może przy misce bałaganić: 

Niewygodna miska. Jeśli jest zbyt mała lub zbyt głęboka, będzie podrażniała kocie wibrysy. Futra tego nie lubią. W związku z tym koty często chwytają posiłek w zęby i wyciągają go poza miskę w całości, aby dopiero z podłogi zjeść danie w spokoju. 

Brak pewności siebie. Jeśli kot nie czuje się podczas posiłku bezpiecznie, czuje ryzyko utraty posiłku (np. przez kręcącego się w pobliżu psiego lub kociego kumpla) lub wychował się w środowisku, w którym musiał o posiłek walczyć, jego pierwszym instynktem może być jedzenie łapczywie, bez przywiązywania wagi do bałaganu wokół siebie. Cel takiego kota to zjeść i uciec w bezpieczne miejsce. 

Nieregularne posiłki. Brak rutyny może negatywnie wpływać na kocie zachowania przy misce bardziej, niż się tego spodziewamy. Gdy kot nie ma pewności, czy następny posiłek nadejdzie za godzinę, dwie, czy pięć, jest spora szansa, że przy każdym posiłku będzie starał się zjeść wszystko jak najszybciej i najeść się “na zapas”. Łapczywe jedzenie to także dla kotów sposób na zajadanie stresu, dlatego niektóre futra od razu rzucają się do miski gdy tylko wrócą z gabinetu weterynaryjnego lub po innych, nieprzyjemych dla nich wydarzeniach dnia codziennego. 

Jak ujarzmić kota podczas jedzenia? 

Mamy na to kilka pomysłów, ale wpierw musimy Cię ostrzec, przeKocie: to nie zawsze udaje się na 100%. Czasami dusza kulinarnego anarchisty żyje w kocie tak głęboko, że ani zmiana miski, ani regularność podawanych posiłków, ani nawet wprowadzenie misek spowalniajacych jedzenie nie zdają egzaminu. W takich sytuacjach przychodzi nam, człowiekom, zaakceptować po prostu kocią naturę i przygotować kącik posiłkowy tak, aby sprzątanie było najmniej uciążliwe. 

Jeśli mimo wszystko chcesz spróbować, w szczególności polecamy: 

  • Zmianę misek. Najlepiej na talerzyki, które są płaskie i dzięki temu nie drażnią kocich wibrysów. Jeśli sięgniesz po te z antypoślizgowym spodem, unikniesz przy okazji kota wędrujacego z miską po całej kuchni. Alternatywnie możesz postawić też na miski i maty spowalniające jedzenie, które dzięki specjalnej strukturze wymuszają na kocie odrobinę pracy zanim uda mu się wydobyć cały posiłek z dna talerzyka. To dobry patent na obiadowych sprinterów. 
  • Regularne pory posiłków. Pewnie słyszałeś o tym nie raz, ale koty lepiej radzą sobie gdy jedzą częściej, ale w mniejszych porcjach. Okazuje się, że w przypadku kocich bałaganiarzy ma to jeszcze większe znaczenie – podawanie mniejszych, częstszych posiłków może ograniczyć łapczywe jedzenie i bałagan, a rutyna pomaga kotom czuć się bezpiecznie i zmniejsza stres, co wpływa na spokojniejsze jedzenie.
  • Stałe miejsce “przy stole”. Jeśli Twój kot lubi zrobić wokół siebie zamieszanie, pomyśl o tym aby przygotować dla niego jedno, stałe, bezpieczne miesjce serwowania obiadów. W ten sposób możesz odpowiednio je przygotować i ułatwić sobie sprzątanie po kocim huraganie. 
  • Kontrolę weterynaryjną. Tę sugerujemy przede wszystkim wtedy, gdy Twój kot nagle zmienia się z kulturalnego, stołowego dżentelmana w bałaganiarza. To może być sygnał problemów z zębami lub dziąsłami. 

Pamiętaj, przeKocie: bez względu na to, czy Twój kot jest mistrzem etykiety, czy ma w sobie ducha kulinarnego anarchisty, to wszystko część futrzanego uroku. Nie ma co się złościć, wszak w kocim towarzystwie porządek to i tak stan szybko przemijający 🙂 

Do którego teamu zaliczają się Wasze koty, przeKoty? Na odpowiedzi czekamy w komentarzach pod artykułem lub naszym myKottowym Facebooku: https://www.facebook.com/myKottypl/. Do usłyszenia! 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *