Wszyscy wiemy, jak silne więzi łączą kota z jego Opiekunem. Dbamy o zdrowie, bezpieczeństwo i szczęście naszych futer każdego dnia. Ale czy, przeKoty, zastanawialiście się kiedyś, co stanie się z Waszymi kotami w nagłych sytuacjach życiowych? Gdybyście (odpukać) ulegli wypadkowi, z jakiegoś powodu utknęli na dłużej poza domem lub, w najgorszym scenariuszu, gdyby Was na tym świecie zabrakło? To trudny temat, ale sami ostatnio zaczęliśmy się nad nim zastanawiać i uznaliśmy, że warto o tym pogadać. W końcu odpowiednie przygotowanie to jedyny sposób, aby zapewnić naszym futrzakom najlepsze warunki do życia, niezależnie od okoliczności.
Zaplanuj kocią przyszłość, przeKocie
Najlepsza dieta, opieka lekarzy weterynarii, dostęp do wszystkich kluczowych zasobów, odpowiednia porcja zabawy każdego dnia i zrozumienie kocich potrzeb – te kwestie powinny być zawsze priorytetem dla kociego Opiekuna. Są gwarancją kociego szczęścia. Ale nawet gdy wszystko mamy dopięte na ostatni guzik, a codzienność z kotem działa jak dobrze naoliwiona maszyna, warto mieć gdzieś z tyłu głowy plan działania awaryjnego. W końcu, jak to mówią, nieszczęścia chodzą po ludziach. Nikomu ich nie życzymy, ale życie lubi nam sprawiać różne niespodzianki.
O czym możesz pomyśleć, aby czuć się zabezpieczonym na sytuacje awaryjne?
- Komunikacji: Kogo i jak powiadomisz, jeśli przydarzy się coś niedobrego i nie będziesz mógł zająć się swoim kotem? Czy jeśli nie będzie z Tobą kontaktu, ktoś będzie mógł szybko dotrzeć do Twojego kota i się nim zająć?
- Zapasach: Czy na wypadek Twojej nieobecności, kot (i ten, kto się nim zajmie) będzie miał dostęp do swojej ulubionej karmy? Czy jej zakup (w razie potrzeby) będzie wymagał przeczesywania sieci, czy łatwo ją dostać od ręki? Czy Twój kot ma alergie, o których powinien wiedzieć każdy, kto zobowiązał się zająć kotem w razie potrzeby?
- Zdrowiu: Czy numer kontaktowy do Twojego weterynarza jest znany tylko Tobie? Warto zawiesić go w widocznym miejscu, aby nawet w najgorszej możliwej sytuacji Twój kot miał szansę trafić do znającego go specjalisty.
Spisz “Instrukcję Opieki nad Kotem”. Serio, serio!
Każdy kot jest inny – ma swoje ulubione jedzenie, rytuały i potrzeby zdrowotne. Wszystkie kwestie, o których wspomnieliśmy wyżej, warto spisać w formie jednego, czytelnego dokumentu i przechowywać w kociej teczce – razem z książeczką zdrowia, wynikami poprzednich badań, numerem chipu, czy numerem kontaktowym do lekarza weterynarii. Informacje takie jak preferencje żywieniowe (z nazwami konkretnych karm i ich smaków, a nawet linkami gdzie je znaleźć), wymagania dietetyczne, ulubione zabawki i smakołyki, preferowany przez kota żwirek – to wszystko ma znaczenie! Zbierz też w jednym miejscu kocią historię zdrowotną i na bieżąco ją aktualizuj – jak tylko zrobisz nowe badania, pojawią się przewlekłe choroby czy leki, które kot stosuje, niech teczka o tym wie.
Ważne miejsce w takiej instrukcji opieki nad kotem powinny zająć notatki o kocim zachowaniu. Opisz jaki jest na co dzień Twój kot, jak się zachowuje w konkretnych sytuacjach, jakie ma lęki, czy jest towarzyski, jak reaguje na stres, co robić gdy panikuje. Wszystko, co przyjdzie Ci do głowy jest ważne – gdy pierwszy kryzys minie, a kot będzie bezpieczny, takie informacje będą dla nowego Opiekuna niezwykle cenne. Oczywiście nie przeginaj też w stronę pisania referatów – to musi być prosta, czytelna lista kluczowych informacji które zapewnią Twojemu kotu stabilizację w trudnej sytuacji.
Czy kota można ująć w testamencie?
Jak najbardziej! Jeśli masz sporządzony taki dokument, warto ująć w nim zapis o tym, do kogo ma trafić kot na wypadek Twojej śmierci i jakie środki finansowe z Twojego majątku mają być przeznaczone dla przyszłego Opiekuna na kocie utrzymanie.
Sytuacje awaryjne: nie daj się zaskoczyć
Usiądźmy na chwilę do spraw, które możesz załatwić już dziś, od ręki. Czy nosisz przy sobie kartkę informacyjną z telefonem kontaktowym do bliskich? Czy to w portfelu, czy w kieszeni kurtki, czy za oprawką telefonu, każdemu polecamy mieć ją przy sobie: może uratować Twoje życie. Jeśli masz w domu kota (bądź też innego futrzastego lub pierzastego pupila), na takiej kartce warto dodać o tym informację oraz kontakt do osoby, która w razie potrzeby będzie mogła się zwierzakami zająć. Jeśli, odpukać, doznasz wypadku i nie będzie z Tobą kontaktu, służby będą wiedziały do kogo się zwrócić.
Twój kot jest zachipowany? To wspaniale. Sprawdź, czy w bazie danych, do której został wpisany, znajdują się Twoje aktualne dane kontaktowe i czy masz opcję umieszczenia tam drugiego, alternatywnego numeru telefonu “na wszelki wypadek”. Nawet, gdyby zdarzyło się, że Twój kot ucieknie i ktoś go znajdzie, lekarze weterynarii, straż miejsca czy schroniska będą w stanie taki kontakt w bazie znaleźć i właściwie Twojego kota zabezpieczyć.
PS Upewnij się, że Twoja awaryjna osoba kontaktowa ma klucze do Twojego domu (lub zna kogoś, kto będzie w stanie wejść do środka). To dobra polisa ubezpieczeniowa, aby w razie problemów i potrzeby ratowania kota nie trzeba było jeszcze wzywać ślusarza.
A jeśli kiedyś Cię zabraknie?
Taki temat też warto choć raz w swojej głowie poruszyć, bo nigdy nie wiemy, przeKoty, co może się zdarzyć.
W idealnym scenariuszu kot trafia do kogoś z rodziny lub przyjaciół. Bez względu na to, czy śmierć Opiekuna była wynikiem choroby, czy tragicznego wypadku, to rodzina i przyjaciele są zawsze najlepszym wyborem dla osieroconego kota. Najpewniej ich zna, czuje się przy nich bezpiecznie, a dzięki temu strata Opiekuna będzie dla niego choć odrobinę mniej druzgocąca. Niestety, nie zawsze możemy liczyć na idealne rozwiązania. Jeśli nikt nie zajmie się kotem, może on trafić do schroniska lub pod opiekę organizacji prozwierzęcych, gdzie będzie czekał na nowy dom nie wiadomo jak długo.
Co możesz zrobić, aby tego uniknąć, przeKocie? Nawet jeśli nie masz w rodzinie osoby, która zajęłaby się Twoim kotem w razie nieszczęścia, być może masz znajomych (zaprzyjaźnioną hodowlę, sąsiadkę kociarę, czy ziomków z kociego Instagrama), którzy w razie W będą gotowi wziąć kota pod swoje skrzydła. To musi być osoba pewna, której ufasz, która zna życie z kotami i z którą rozmawiałeś o takiej furtce bezpieczeństwa. Często taką opcję oferują np. hodowle – jeśli masz dobry kontakt i zaufanie do hodowcy, od którego kupiłeś kota, jest spora szansa, że będzie chętny przejąć opiekę nad kotem i znaleźć mu nowy dom jeśli zaszłaby taka potrzeba. Warto spisać wówczas umowę lub oświadczenie, w którym zaufana osoba deklaruje gotowość przejęcia Opieki. Pozostaw swojej rodzinie kontakt do niej – niech wiedzą, że w chwilach kryzysu choć ten jeden temat zostanie szybko załatwiony.
Podsumowanie
Myślenie o przyszłości kota i potencjalnych sytuacjach awaryjnych nie jest łatwe, ale przezorny zawsze ubezpieczony i warto na wszystko się przygotować. Nawet kilka prostych kwestii, takich jak teczka kota z najważniejszymi informacjami czy numer telefonu do osoby kontaktowej i info o obecności kota w domu w Twoim portfelu mogą ocalić życie i dobrobyt Twojego futrzaka. A Wy, przeKoty, czy macie już plan awaryjny dla swoich kotów? Jeśli nie, gorąco zachęcamy, by choć zastanowić się nad tematem. W imię dobrego życia dla Waszych futrzaków.