Rude koty to legendy na kocim podwórku – jeśli sam z takim nie mieszkasz, z pewnością znasz kogoś, kto rudego kota ma, miał lub może opowiedzieć Ci zwariowaną historię z rudzielcem w roli głównej. To rozbrykane, nieco pokręcone, towarzyskie futrzaki, które zdają się dzielić jedną szarą komórkę ze wszystkimi rudymi kotami na świecie. Co sprawia, że pomimo licznych dziwactw i szalonych pomysłów wszyscy kociarze pokochali rudzielców? Sprawdźmy to razem!
Czy kolor futra wpływa na charakter kota?
W teorii – brak na to twardych dowodów. W praktyce – pewnych podobieństw nie da się przeoczyć! Gdyby bazować wiedzę o kotach wyłącznie na śmiesznych filmikach z internetu i anegdotach kocich Opiekunów, szybko powstałaby definicja charakteru kota rudego, szylkretowego czy pręgowanego tabby. A my, człowieki, uwielbiamy wyławiać z sieci takie smaczki i dopatrywać się podobieństw między internetowymi gwiazdami a naszymi prywatnymi kotami.
Co internety głoszą o kocich rudzielcach? Przede wszystkim: są to koty wyluzowane, towarzyskie i… niezbyt bystre (choć jednocześnie potrafią zaskoczyć sprytnymi pomysłami). Czasami zdają się nie rozumieć świata i działać na autopilocie, a innym razem wykręcają takie psoty, że Opiekunom pozostaje tylko stać i podziwiać. Jedno jest pewne: z rudymi kotami nigdy nie ma nudy.
Chłopak w rude futro odziany
Jednym z ciekawszych faktów o rudych kotach jest to, że około 80% wszystkich mruczków o tym umaszczeniu to kocury. Nasz rudzielec Figo, który był pierwszym modelem myKotty razem z kotem Luisem, także był chłopakiem i to z charakterkiem. Gen odpowiedzialny za pomarańczowe futro (gen O (Orange), maskujący inne umaszczenia) znajduje się na chromosomie X. Samce mają tylko jeden taki chromosom, więc wystarczy im jeden „rudy gen”, by nosić ogniste futro. Kotki potrzebują dwóch takich genów, dlatego rude samice są rzadsze.
I tu możemy dopatrywać się jednego z możliwych powiązań między kolorem futra a charakterem – kocury, zwłaszcza kastrowane, są często bardziej towarzyskie i przyjacielskie niż ich kocie koleżanki. Być może dlatego wiele rudych kotów kojarzy się z wesołym, otwartym charakterem. Nasz Figo był tego idealnym odzwierciedleniem.
Dlaczego rude koty przyciągają uwagę?
Bo lubią zwracać na siebie uwagę. Już sam kolor futra wyróżnia je na tle innych kotów, ale gdy za tą piękną szatą stoi równie intrygujący charakterek – mamy purrfekcyjne combo. Rudziaki są często bardzo gadatliwe i charyzmatyczne – nie marudzą, ale lubią sobie pomiaudolić. To koty energiczne, dla których zabawa zajmuje wysokie miejsce w piramidzie potrzeb.
Jeśli się relaksują, to na bank zaprezentują Ci całą gamę wygibasów i pozycji jogowych, przy których zaczniesz kwestionować istnienie kociego kręgosłupa. Jeśli masz w domu więcej niż jednego kota i słyszysz, że któryś mruczek jest w tarapatach – możesz śmiało zakładać, że to kolejna niefortunna przygoda rudego. W sieci krążą nawet żartobliwe legendy o jednej, współdzielonej komórce mózgowej przydzielanej losowo rudym kotom w okolicy. Jeśli nie trafi ona akurat na Twojego kota – cóż… pozostaje tylko czekać, jakie dziwactwa wymyśli tego dnia.
Musimy oczywiście w tym miejscu dodać, że chociaż budowanie stereotypów o kotach i przypisywanie cech do koloru ich futra to dobra zabawa, w praktyce charakter kitku zależy przede wszystkim od jego genów, socjalizacji i doświadczeń. Zabawowa natura rudych kotów podkreślana w internecie wcale nie wyklucza istnienia w tej grupie kocich leniuszków, indywidualistów i bystrzaków.
Macie na pokładzie rude koty, przeKoty? Podzielcie się najzabawniejszymi historiami z ich udziałem i zdradźcie, dlaczego to właśnie rudy kot zamieszkał z Wami pod jednym dachem.