Upał w futrze. Jak pomóc kotom w najgorętsze miesiące roku?

Koty i woda to niezbyt udany duet. Szanujący się futrzak nie zmoczy przecież swojej lśniącej sierści, tak starannie układanej przez cały poranek. Co jednak zrobić, gdy na horyzoncie pojawia się upalna pogoda i nawet w ciemnym kącie pod łóżkiem nie można liczyć na przyjemny powiew chłodniejszego powietrza? Cóż… w takich warunkach nawet kotu woda nie straszna. 

Kwestię bezpośredniego kontaktu kota z wodą warto brać tutaj, drogie przeKoty, z przymrużeniem oka. Faktem jest, że naszym futrzanym przyjaciołom może latem doskwierać pragnienie i znacznie chętniej sięgną do miski, opróżniając ją z wody każdego dnia. Rozwiązaniem na problemy z upałem nie będzie jednak kąpiel, mocno stresująca dla domowych futrzaków, chyba że mówimy o kocie który sam chętnie wskakuje do basenu. Jak zatem pomóc kotom podczas upałów i ułatwić przetrwanie gorących tygodni? 

Miska z wodą lub fontanna – latem wody nigdy za wiele

Koty nie mają silnego instynktu sięgania po wodę i jeśli na co dzień jedzą mokrą, wysokomięsną karmę, często w ogóle nie ruszają wody nalanej do miski. Latem, jak każde stworzenie na ziemi, ich zapotrzebowanie na uzupełnianie wody w organizmie będzie jednak wzrastać. To do Was, drogie przeKoty, należy zadanie przekonania kitku, że woda jest bezpieczna i warto ją pić. 

Wiemy, że bywa to trudne. Nasze chłopaki nie piją zbyt wiele wody na co dzień, bo przyswajają ją z mokrego pokarmu. Zawsze rozstawiamy im jednak minimum dwie miski wody w całym mieszkaniu, regularnie uzupełniane świeżą, przefiltrowaną wodą. Latem misek może pojawić się u Was więcej – polecamy nawet jedną na każde pomieszczenie. Dodatkowe dolanie odrobiny wody do mięsnego posiłku (lub samodzielnie przygotowanego bulionu na mięsie, bez przypraw i kości) to zawsze kilkadziesiąt ekstra mililitrów wody dla kota. 

Ile wody powinien pić kot i jak go do tego namówić?

Co warte podkreślenia, koty lubią chodzić własnymi ścieżkami i mieć własne upodobania – także pod kątem misek. Oprócz tradycyjnych miseczek metalowych czy ceramicznych dostępnych w sklepach zoologicznych polecamy więc próbować także klasyczne miski deserowe, plastikowe pojemniki, a nawet doniczki wypełnione wyłącznie czystą wodą. Jeśli Wasze koty wykazują zainteresowanie wodą płynącą i zawsze z zaciekawieniem patrzą, jak woda przelewa się w dzbanku filtrującym czy kapie z kranu, kocia fontanna może sprawdzić się fantastycznie. 

W chłodnych pomieszczeniach drzemie się lepiej 

Łazienka, przedpokój, piwnica – w chłodnych pomieszczeniach śpi się kotu znacznie lepiej. Dlaczego? Te oddalone od zewnętrznych ścian domu, często bez bezpośredniego dostępu światła słonecznego, nie nagrzewają się tak szybko, jak w pełni przeszklony salon czy sypialnia. Jeśli dodatkowo mamy na podłodze kafelki, położenie się na nich może przynieść kotu ogromną ulgę w gorące letnie dni. Teddy i Kitku Yoda przesypiają na podłodze po kilka godzin dziennie. Warto więc, przygotowując się do sezonu letniego, pomyśleć o zabezpieczeniu wszystkich przestrzeni niebezpiecznych w łazience czy w piwnicy i pozostawić kotu możliwość korzystania z nich przez całą dobę. 

Łazienka ma tu jeszcze jedną, dodatkową zaletę. Czy próbowaliście kiedyś położyć się bezpośrednio do wanny, stykając się nagą i rozgrzaną od słońca skórą o jej chłodną, gładką powierzchnię? Zwykle jest przyjemnie chłodna, nawet jeśli nie ma w niej wody. Ciekawski kot, który odkryje chłodzące właściwości wanny, z pewnością będzie do niej wracał. Kitku Yoda lubi sobie w niej czasem poszaleć. Oby nie postanowił tylko wskoczyć do środka, gdy akurat szykujemy sobie aromiautyczną kąpiel relaksacyjną 🙂 

Nocne pościgi i popołudniowe drzemki

Koty uwielbiają spać i przy upałach za oknem możemy spodziewać się, że prześpią znaczną część upalnego dnia. Wielu Opiekunów, także wśród Was – przeKotów, zauważa pewnie że latem koty bywają w nocy bardziej nieznośne. Nic w tym jednak dziwnego, bo jeśli prześpią cały dzień, w nocy będą starały się schłodzić, rozruszać i najeść. W okresie letnim jeszcze ważniejsze jest więc zachowanie prawidłowego cyklu dnia kota i pozwolenie mu na to, aby swoje szaleństwa w polowaniu na ulubioną zabawkę prezentował tuż przed snem czy we wczesnych godzinach porannych. 

Wskazówka: Jeśli kot budzi Was nad ranem, bo przespał cały dzień i w nocy czuje się bardziej skory do zabawy, dobrym pomysłem będzie rozstawienie w różnych pomieszczeniach domu zabawek węchowych ze smakołykami oraz tych, którymi kot może bezpiecznie bawić się we własnym towarzystwie (jak np. nasz kopacz Kung Fu). 

Wodne zabawy dla aktywnych kociaków

Niechęć do kąpieli nie musi oznaczać, że koty nigdy nie pokuszą się o zanurzenie łapek w wodzie. Tym ciekawskim, poszukującym sposobu na zabawę bez męczenia się możemy polecić zabawy wodne. Do płytkiej miski lub małego baseniku nalewamy wodę, a następnie wrzucamy lekkie zabawki unoszące się na wodzie (np. piłeczki). Jeśli kot będzie chciał je wyłowić, zmoczenie łapek zawsze będzie dla niego chwilowym ukojeniem. Dobrym pomysłem jest też zrobienie małych, pływających talerzyków (np. z folii aluminiowej) i umieszczenie w wodzie smakołyków lub wrzucenie do wody kilku kostek lodu, które topniejąc będą pływały po powierzchni i mogą kota zainteresować. 

Kocia pielęgnacja latem

Docieramy do punktu, w którym zdarza się, że Opiekunowie popełniają latem błędy. Nie wynikają one jednak z chęci czynienia zwierzakom krzywdy, a z naturalnego dla nich myślenia, że woda schładza organizm. Choć faktycznie tak jest, w przypadku kotów kąpiel latem nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Poza ogromnym stresem, jaki może spowodować u kota wejście do wanny i całkowite przemoczenie futra, kąpiel rozregulowuje naturalne funkcje termoregulacyjne kociego organizmu. To między innymi gęste futro ma za zadanie chronić przed chłodem zimą i przed poparzeniami skórnymi latem. Koty dodatkowo wylizują futro pod włos, aby w ten sposób poprawić cyrkulację powietrza i schłodzić się. Na mokro wszystkie naturalne procedury zawodzą, a sam koci organizm może czasowo utracić zdolność do prawidłowego regulowania temperatury. 

Równie złym pomysłem jest golenie kociego futra czy strzyżenie “fryzury na lato”. Po raz kolejny pojawia się tu problem usuwania naturalnych barier ochronnych kociego organizmu. Golenie powoduje gorsze odrastanie futra, a dodatkowo stwarza ryzyko szybkiego poparzenia skóry przez promienie słoneczne. Jeśli więc ani kąpiel, ani golenie nie są wymagane i zalecane przez weterynarza (np. z powodu chorób skórnych), nie fundujmy kotu zbędnego stresu. 

Co więc zrobić? Czesanie, dzięki któremu pozbywamy się nadmiaru starego podszerstka, jest zdecydowanie na plus. Świeżo wyczesane i puszyste futro znacznie lepiej przepuszcza powietrze. Przy wysokich temperaturach można też rozłożyć kotu na ziemi specjalną matę chłodzącą lub, korzystając z domowych sposobów, zastąpić ją lekko wilgotnym i chłodnym ręcznikiem rozłożonym na kafelkach w przedpokoju czy łazience. 

Nic na siłę

Po długim okresie zimowym lato jest zdecydowanie mocno wyczekiwanym okresem, i wśród ludzi, i zwierzaków domowych. Trzeba mieć jednak na uwadze, że podczas gdy my potrafimy sami sięgnąć po chłodną lemoniadę czy gałkę lodów dla orzeźwienia, dla kotów czy psów naturalne będzie po prostu schowanie się w ciemnym, chłodnym miejscu i przeczekanie do wieczora. Nie zmuszajmy więc w tym okresie kotów do intensywnej zabawy. Nie przekonujmy do jedzenia w południe, gdy nikomu nie dopisuje apetyt. W te najtrudniejsze do przetrwania dni bądźmy po prostu najlepszym kocim pomocnikiem – służmy wsparciem, obserwujmy, ale dajmy też przestrzeń do bycia sobą. Kociaki na pewno się Wam za to, drogie przeKoty, odwdzięczą solidną dawką miłości i przytulania. 

Czy Wasze koty są z wodą jak para najlepszych przyjaciół, czy raczej jak przysłowiowy pies z kotem – im dalej, tym lepiej? W upalne dni nawet najwięksi koci przeciwnicy wody z miski mogą skusić się na małe miauhito i przy odpowiednim podaniu łapać orzeźwiające łyki wody z kocimiętką. Warto je do tego zachęcać, bo przegrzanie organizmu i udary słoneczne mogą wystąpić u kotów tak samo, jak u ludzi. Dajcie znać w komentarzach jak Wasze koty radzą sobie z upałami. A może macie jakieś sposoby, dzięki którym lato nie stanowi dla nich większego problemu?