Best Friends Forever. Jak kot wybiera “swojego” człowieka?

Jeśli w Waszych domach żyje przynajmniej jeden kot i więcej niż jeden człowiek, istnieją duże szanse, że jeden z człowieków jest dla kota całym światem, a drugi… drugi po prostu żyje w tym samym domu. Przy dwóch futrzakach na stanie szanse się trochę wyrównują, bo często jeden kot wybiera sobie jednego, a drugi drugiego Opiekuna – nasze chłopaki, Teddy i Kitku Yoda są tego najlepszym przykładem 🙂 Ale dlaczego właściwie tak się dzieje i w jaki sposób kot decyduje kto będzie “jego” ulubionym człowiekiem? Zbadajmy temat razem, przeKoty! 

Magnes na koty – dlaczego niektórzy przyciągają do siebie wszystkie koty w okolicy? 

Nie ma jednej, złotej zasady, na podstawie której koty wybierają swoich ulubionych człowieków. W końcu to stworzenia skomplikowane, które nie ujawnią ot tak swoich myśli i zamiarów. W wielu kwestiach pozostaje nam się więc domyślać, ale pewne jest jedno: choć czas i uwaga, jaką Opiekunowie poświęcają swoim futrzakom ma ogromne znaczenie, to nie główne kryterium stosowane przez kotowate. Znamy zbyt wiele przypadków, w których jeden z człowieków zajmuje się obsługą kota, ale to ten drugi Opiekun może cieszyć się towarzystwem futrzaka na kolanach, gdy tylko zasiądzie przed telewizorem. Taka to kocia wdzięczność! Zasada ta działa z resztą nie tylko ze stałymi Opiekunami. Są ludzie, którzy przyciągają do siebie koty jak magnes, gdziekolwiek się nie pojawią. Bywają to nawet osoby, które za kotami specjalnie nie przepadają, a już na pewno nie zabiegają o ich uwagę. O co więc chodzi w całej tej kociej filozofii? 

O aurę wokół człowieka! Koty szanują swoją przestrzeń osobistą. Ciągnie je więc często do ludzi, którzy potrafią zrozumieć stawiane przez kota granice i nie przekraczać ich, jeśli kot sam nie ma na to ochoty. Jeśli masz przy tym spokojne usposobienie, lubisz rutynę, a Twoje ruchy są przewidywalne i niezbyt gwałtowne, z pewnością zdobędziesz kilka dodatkowych punktów w oczach swojego kota. Karmienie, rozdawanie snacksów, zabawa i sprzątanie kuwety – punkty mnożą się na prawo i lewo. Nie spoczywaj jednak na laurach, przeKocie. Jeśli Twój kot jest fanem aktywności i odrobiny szaleństwa, do towarzystwa wybierze sobie człowieka, z którym będzie mógł poszaleć – leniwa klucha kanapowa to nie jego typ. Wniosek? Aby przypodobać się kotu, dopasuj swoją energię do jego charakteru. 

Czego nie możesz kontrolować, przeKocie? Swojego zapachu. Feromony to klucz do kociego serca, a w końcu każdy człowiek, jak i każdy kot, mają swój indywidualny zapach. I zapachy te czasami po prostu idealnie ze sobą współgrają. Jeśli Twój przypadnie do gustu kotu, sprawa zamknięta – futrzak wybierze Cię na swojego człowieka i nawet jeśli innych członków rodziny będzie tolerował, a nawet uwielbiał, to do Ciebie wróci o każdej porze. 

Ulubionego człowieka Twojego kota poznasz po… 

Kiedy kot wybitnie kogoś polubi, znajdzie przynajmniej kilka sposobów, aby dobitnie to pokazać: 

  • przesiadywanie na kolanach Opiekuna (lub w jego pobliżu, jeśli kot nie jest typem kolankowca), 
  • przytulanki, ocieranki, barankowanie – bliski kontakt fizyczny będzie tu wyraźny, bo kot stara się za wszelką cenę oznaczyć “swojego” człowieka własnym zapachem, 
  • głośne “siema!” przy każdym powitaniu. Nawet jeśli Twój kot nie jest typem towarzyskim, co biegnie w stronę drzwi aby witać się z gośćmi, na pewno nie odpuści sobie przywitania się z Tobą, gdy wracasz z pracy, zakupów, czy 5-minutowego wyjścia do łazienki. Na powitanie może Cię barankować, może się ocierać, a może też wskoczyć na drapak i dać upust swoim emocjom – to również element kociej komunikacji mówiący “jestem szczęśliwy, że tu jesteś, człowieku!” 

W zależności od kociego charakteru, innymi objawami kociego faworytyzmu może być spanie z człowiekiem w łóżku (lub na jego połowie, gdy człowiek wstanie o poranku), wokalizowanie i “rozmawianie” z jednym, wybranym Opiekunem, tarzanie się w ubraniach, przesiadywanie na fotelu, który człowiek dopiero opuścił i chodzenie za Opiekunem krok w krok, niczym cień, aby na pewno niczego nie przegapić. 

Czy Wasze koty, przeKoty, pokazują Wam któreś z tych sygnałów? Dajcie nam znać! 

Jak możesz poprawić swoje relacje z kotem? 

Na koci faworytyzm niewiele poradzisz: gdy futrzak wybierze już swojego człowieka, będzie z nim trzymał nawet wtedy, gdy przez pewien czas będą rozdzieleni, a prym nad Opieką będzie wiódł ten drugi. Mimo to gorąco zachęcamy, przeKoty, abyście pracowali nad zdobyciem kociej sympatii i zawalczyli o to, by kitku traktował wszystkich członków Waszej najbliższej rodziny ze zbliżonym poziomem zaufania. Wszystkim będzie wtedy lżej 🙂 

Co warto zrobić w tym kierunku? 

Wczesne budowanie relacji. O względy u kota zabiegaj od Waszego pierwszego, wspólnego dnia. Niezależnie od tego, czy zabierasz kota z hodowli, fundacji, czy schroniska, postaraj się przez pierwsze kilka dni spędzać z nim jak najwięcej czasu. I wcale nie mówimy tu o nieustannej zabawie i narzucaniu się kotu ze swoją nadopiekuńczością – po prostu bądź dla kota dobrym towarzystwem. Pozwól, aby to on podszedł do Ciebie pierwszy i dopilnuj, aby wszystkie jego potrzeby były zaspokojone. Dzięki temu już od pierwszego dnia kitku będzie czuł, że może Ci zaufać. 

Nauka kociej komunikacji. Bez tego ani rusz. Jeśli ogarniesz jak czytać komunikaty, które kot wysyła w Twoją stronę, futrzak od razu to wyczuje i będzie wiedział, że ma w Tobie kumpla. To w jaki sposób Twój kot będzie sie z Tobą komunikował zależy od jego indywidualnych cech charakteru, ale jeśli chcesz zacząć w dobrym miejscu, opanuj kocią mowę ciała, szanuj kocią przestrzeń osobistą i zadbaj o to, aby zaspokoić podstawowe potrzeby Twojego futrzaka – to już duży krok na przód. Z czasem nauczysz się o swoim kocie znacznie więcej i łatwiej będzie Wam się dogadać, bez względu na okoliczności. 

Nie wiesz gdzie zacząć? Sprawdź poradnik, który ekipa myKotty przygotowała dla początkujących przeKotów i Zostań Zaklinaczem Kotów →  https://www.mykotty.pl/E-BOOK-clinks-pol-204.html 

Wspólnie spędzany czas: nie ilość, a jakość. Jeśli spędzasz ze swoim kotem całe dnie, a Twój partner wraca do domu po 12 godzinach w pracy, to dość jasne, że kot bardziej przywiąże się do Ciebie. W końcu widzi Cię 24/7. Sama ilość spędzonego z kotem czasu to jednak nie wszystko. Jeśli z Tobą u boku kot spędza mnóstwo czasu na kanapie, ale dopiero po powrocie partnera ma okazję wyszaleć się z ulubioną wędką, zapolować na smakołyki, wspólnie pogadać do ptaków za oknem czy potrenować sztuczki, istnieje duża szansa, że to właśnie partner stanie się jego ulubionym Opiekunem. Bo to on zdaje się lepiej rozumieć kocie potrzeby. Wniosek? Nie pozwól, aby kot się w Twoim towarzystwie nudził. Dopasuj harmonogram zabawy i odpoczynku do kociego charakteru, ale nie skazuj futrzaka na cały dzień drzemek tylko dlatego, że nie masz czasu lub pomysłu jak się kotem zająć. 5 minut na zabawę zawsze się znajdzie 🙂 

Trzymaj się rutyny. Będziemy o tym tłukli do znudzenia, ale koty kochają rutynę. Jeśli to Ty jesteś odpowiedzialny za sprzątanie kuwety, podawanie śniadania i zabawę, a do tego wstajesz i kładziesz się do łóżka o tej samej porze, zawsze otwierasz kitku balkon, serwujesz smaczki i generalnie żyjesz według ustalonego harmonogramu, z pewnością znajdziesz się wysoko na kociej liście kandydatów na ulubionego człowieka. 

Czas na pytanie do publiczności, przeKoty: Czy Wasze koty wybrały szybko swoich ulubieńców, czy może należą do tej wąskiej grupy futrzaków, które po prostu kochają wszystkich? Opowiedzcie o nich co nieco w komentarzach – z przyjemnością poznamy bliżej Wasze przeKocie historie 🙂 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.