Kiedy kot zieje jak pies. Przyczyny niespokojnego oddechu

Koty to zwierzaki, które słyną z cichego oddechu. Kiedy jednak Twój pupil zaczyna wydawać dźwięki podobne do psa (albo gorzej – Dartha Vadera!), wiedz, że coś może być na rzeczy. Powody oddychania z otwartym pyszczkiem mogą być różne – od tych błahych i niegroźnych, jak wysiłek fizyczny w upalny dzień, po te bardziej niebezpieczne, wiążące się np. z chorobami układu oddechowego. Najczęstsze przyczyny kociego “ziania” omawiamy poniżej.

Przemęczenie i wysokie temperatury

Koty męczą się tak samo jak każde inne stworzenia, a nadmierny wysiłek powoduje przyspieszony oddech, który momentami potrafi nawet zamienić się w charczenie! To może być efekt wyczerpującej zabawy, szaleńczej pogoni za drugim kotem albo aktywności podczas upałów. Jeśli w takiej sytuacji zauważysz, że kot zieje, daj mu odpocząć i obserwuj czy oddech zwierzaka wraca do normalnego rytmu. Zianie pomaga Twojemu pupilowi uwolnić ciepło i przywraca odpowiednią temperaturę ciała, więc w takiej sytuacji to zjawisko działa tylko na korzyść futrzaka.

Ważna uwaga: Jeśli kot ciężko oddycha po intensywnej zabawie pod gołym niebem w upalny dzień, a nietypowy oddech nie ustępuje, ponadto kot jest apatyczny lub niespokojny, koniecznie zabierz go do weterynarza. To mogą być objawy niebezpiecznego udaru.

Zianie ze strachu

Nietypowy, przypominający zianie oddech zdarza się kotom także w sytuacjach stresowych, a takich może być wiele – wizyta u weterynarza, kąpiel, przebywanie u znajomych podczas twojej nieobecności, a nawet jazda samochodem. Jeśli podejrzewasz tego typu przyczynę i widzisz, że kot nietypowo oddycha, a wcześniej wszystko było w porządku, zidentyfikuj czynnik stresu i spróbuj go wyeliminować. Jeśli kot się uspokoi, a razem z nim jego oddech, to znak, że prawidłowo udało Ci się zdiagnozować powód tej przypadłości u swojego pupila (choć i tak warto mieć cały czas oczy dookoła głowy, ponieważ czasami pewne rzeczy potrafią być powiązane).

Choroby układu oddechowego

Ciężki, ziejący oddech u kota może być również oznaką poważniejszych problemów, do których zalicza się choroby układu oddechowego. Jednym z najpopularniejszych przykładów takiej przypadłości jest astma, która podobnie jak ludzi, dotyka także naszych czworonożnych przyjaciół. Choroba ta występuje na tle alergicznym i charakteryzuje się zwężeniem dróg oddechowych, w wyniku czego pojawiają się problemy z oddychaniem. Jeśli twój futrzak zaczyna “posapywać”, a trudności w złapaniu regularnego oddechu pojawiają się częściej niż sporadycznie, to sygnał, by wybrać się na ocenę sytuacji do weterynarza. Astma najczęściej występuje u kotów między 2 a 8 rokiem życia, natomiast z uwagi na swoje alergiczne podłoże, może dopaść czworonoga właściwie w każdym wieku.

Przeczytaj również:

A

Poza astmą, istnieje również niebezpieczeństwo wystąpienia u kota tzw. wysięku opłucnego. Choroba ta polega na gromadzeniu się płynu wokół płuc, co sprawia, że narząd nie może się prawidłowo rozszerzać. Wysięk opłucny skutkuje problemami z oddychaniem, ale innymi objawami, jakie mogą wystąpić przy tym schorzeniu jest sinienie skóry zwierzaka (efekt niedotlenienia organizmu), brak apetytu i osłabienie. Jeśli obserwujesz przynajmniej dwa z wymienionych objawów u swojego kota, nie zwlekaj z wizytą u weterynarza.

Zakażenie górnych dróg oddechowych

Zianie u kotów może być wynikiem stanów bakteryjnych lub wirusowych, którym towarzyszą objawy typowe dla przeziębienia lub grypy. Tego typu objawy mogą wskazywać na to, że Twój kot właśnie przechodzi taką infekcję. Do kłopotów z oddychaniem może dochodzić tutaj również brak apetytu, ogólne osłabienie organizmu i podwyższona temperatura. To kolejne sygnały, świadczące o stanie chorobowym – na szczęście, jak ludzkie przeziębienie – zwykle przejściowe, natomiast aby zidentyfikować właściwy patogen, znów niezbędna będzie wizyta w gabinecie weterynaryjnym.

Jak widać powodów ziania u kotów może być całkiem sporo i lepiej tego zjawiska nie bagatelizować, nawet jeśli jest przejściowe i ma charakter incydentalny. Czasami z pozoru niegroźne anomalie oddechowe mogą być przyczółkiem poważnej choroby, dlatego warto zachować czujność i reagować, gdy tylko sytuacja zaczyna wzbudzać podejrzenia czegoś poważniejszego, niż chwilowa zadyszka po pogoni za zabawką.

A jak jest z Twoim kotem, przeKocie? Zdarza mu się zionąć, czy nawet po przebiegnięciu maratonu jego oddech jest spokojny jak ocean po sztormie? Daj nam znać w komentarzu!

Rekomendowane artykuły

1 komentarz

  1. moja koteczka przygarnięta jako maleństwo z kocim katarem miała ten problem przez pierwsze dwa lata, leki na odporność i szczepienia wyeliminowały go

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.