Śmierdząca sprawa – czystość w kocim domu

Śmierdząca sprawa - czystość w kocim domu

Gdyby koty usłyszały stereotypy o swoim braku higieny, nieprzyjemnych zapachach z kuwety, znaczeniu terenu i dławiącym zapachu moczu wyczuwalnym z daleka, prawdopodobnie parsknęły by śmiechem mrucząc “umyj się człowiek, to porozmawiamy”. Jako koci Opiekunowie wiecie z pewnością doskonale, przeKoty, że kotowate to w istocie stworzenia wyjątkowo czyste i dbające o higienę osobistą. Przecież to właśnie koty spędzają nawet ¼ swojego dnia na myciu się i pielęgnacji futra. Skąd więc nieprzyjazne mity i kiedy kocie zapachy mogą faktycznie okazać się dokuczliwe? Z misją ocalenia kociego honoru, dziś szukamy odpowiedzi. 

Skąd wziął się stereotyp kota-śmierdziucha? 

Jednym z najważniejszych kocich zasobów w mieszkaniu jest jego kuweta. W przeciwieństwie do psów, które wymagają wyjścia na zewnątrz do toalety kilka razy dziennie, koty otrzymują pudełko wypełnione piaskiem, żwirkiem czy innego rodzaju podkładem i w nim zakopują swoje odchody. Kuwety dostępne są w różnych rozmiarach i wariantach – od prostych, plastikowych pudełek po kuwety automatyczne, które samodzielnie zbierają odchody do specjalnego pojemnika lub inteligentne, dostarczające wielu informacji o kocim zdrowiu. Wszystkie łączy jednak cel nadrzędny – w domu służą za kocią toaletę. 

Jak nie trudno sobie wyobrazić, niesprzątana kuweta dość szybko zaczyna być wyczuwalna. Nie jest to jednak wina kota ani “specyficznego” zapachu jego odchodów, a… braku higieny po stronie człowieka. Kot nie jest w stanie samodzielnie wybrać odpadów z kuwety i wynieść ich do kosza na zewnątrz. Zadanie to pozostawia Opiekunowi, od którego oczekuje w tej kwestii odpowiedniego zaangażowania. Dla porównania, wyobraźmy sobie korzystanie z toalety przez człowieka, ale bez spuszczania wody. Jak szybko wyczuwali byśmy smród z łazienki? Zapewniamy, że w wielu przypadkach znacznie szybciej, niż poczujemy nieprzyjemne zapachy z kociej kuwety. 

Koty – futrzaści pedanci pod opieką człowieka

Koty uwielbiają się myć i przykładają wysoką wagę do higieny osobistej. Po każdym posiłku, wizycie w kuwecie i drzemce poświęcają sporo czasu na doprowadzenie swojego futra do porządku. Myją łapy, pyszczek, brzuch i własne strefy intymne. Jeśli więc nie mają problemów zdrowotnych czy kłopotów ruchowych, bez problemu poradzą sobie z utrzymaniem czystego ciała. W niektórych strefach potrzebują jednak pomocy ze strony swojego Opiekuna – człowieka. 

Podstawowe kwestie, przy których zaangażowanie Opiekuna jest nieocenione: 

  • regularne sprzątanie kuwety, 
  • profilaktyka zdrowotna, 
  • pielęgnacja futra (szczególnie w przypadku kotów długowłosych), 
  • higiena jamy ustnej, 
  • odpowiednia do potrzeb gatunkowych dieta. 

Wymienione powyżej strefy wpływają bezpośrednio na to, czy zapach kota jest w domu wyczuwalny, czy też nie. Ten z kolei przekłada się nie tylko na komfort nasz, ale i naszych futrzaków! Na co więc faktycznie warto zwrócić uwagę? 

Kiedy kot może śmierdzieć? 

Czas na mięso. Nieprzyjemny zapach kota wynika najczęściej z nieprawidłowej diety i problemów gastrycznych, bo to te powodują różnego rodzaju zmiany i odstępstwa od “normy” w zakresie ilości i jakości kocich odchodów. Z powodu złego żywienia, niedoborów, alergii pokarmowych czy pasożytów u kotów mogą pojawić się biegunki, zatwardzenia, zbyt częste wizyty w kuwecie, a nawet załatwianie się poza kuwetą. Dieta wpływa też bezpośrednio na zapach kociej kupy – przy dobrej jakości, wysokomięsnej karmie, zapach kocich odchodów powinien być słabo wyczuwalny i niedrażniący. 

Drugą stronę medalu stanowi koci mocz. To z jego powodu koci Opiekunowie narzekają najczęściej, bo faktycznie – zapach nie należy tu do najprzyjemniejszych. Ponownie jednak możemy wpłynąć na komfort kota (i człowieka) pamiętając o regularnych badaniach moczu i odpowiedniej profilaktyce zdrowotnej. Zmiany w obrębie zapachu i koloru moczu mogą świadczyć o nieprawidłowym pH lub np. problemach z nerkami. Jeśli kot wybiera się do kuwety wyjątkowo często, dużo pije, daje oznaki bólu podczas wizyty w kuwecie czy załatwia się poza nią, warto sprawdzić u lekarza weterynarii czy wszystkie parametry są w normie. 

Śmierdzący kot nie zawsze boryka się z problemami zdrowotnymi. Zdarza się, że na wyczuwalny w domu zapach wpływają:

  • problemy behawioralne (np. kot załatwiający się w stresie poza kuwetą czy znaczący swój teren), 
  • podeszły wiek (z powodu którego kot może mieć problemy z myciem się lub dotarciem do kuwety),
  • brak odpowiedniej higieny jamy ustnej – jeśli kot ma zaniedbane zęby, z toczącymi się stanami zapalnymi czy zębami do usunięcia, zapach może być naprawdę nieprzyjemny dla kociego Opiekuna. Co więcej, jeśli kot nie jest karmiony odpowiedniej jakości karmą, zapachy z pyszczka będą o wiele bardziej nieprzyjemne niż przy prawidłowej, wysokomięsnej diecie. 
  • kłopoty nie związane typowo z dietą i kocimi odchodami, 

Pamiętajmy, że na nieprzyjemny zapach mogą przekładać się brak prawidłowej higieny jamy ustnej (i toczące się stany zapalne zębów i dziąseł), alergie i problemy ze skórą i sierścią, nieleczone rany, zakażenia i infekcje, a także zapachy przyniesione przez kota z zewnątrz (jeśli mamy do czynienia z kotem wychodzącym lub kotami bezdomnymi). 

Kocie zapachy pod kontrolą człowieka

Czas na zabawę! Łopatki w dłoń, przeKoty – wybieramy się na kuwetowe wykopaliska. Co, jako Opiekunowie, możemy zrobić aby zniwelować zapach kota w domu? 

Kuwetowy priorytet. Kuwetę warto sprzątać regularnie, nawet kilka razy dziennie, w zależności od częstotliwości kocich wizyt w toalecie i liczby kotów w domu. Sprzątania nie ograniczaj jedynie do wyciągania odchodów i dosypywania żwirku – ustal odstęp czasu (np. raz na dwa tygodnie), kiedy to kuweta zostanie opróżniona całkowicie, umyta i zdezynfekowana. 

Im więcej kotów w domu, tym więcej kuwet. Jeden pojemnik przy 2+ kotach to zdecydowanie za mało. 

Żwirek (nie) z przypadku. Rynek żwirków dla kota rozwija się z miesiąca na miesiąc i Opiekunowie mają dziś naprawdę duży wybór. My polecamy kierować się jednak zdrowym rozsądkiem i kocim komfortem – żwirek nie powinien być zapachowy, bo sztuczne aromaty nie tylko drażnią kota, ale i często łączą się w niespodziewany i dość nieprzyjemny sposób z zapachami kocich odchodów. Neutralne rozwiązania w postaci żwirku bentonitowego, drewnianego czy silikonowego będą najbezpieczniejsze. 

Zacznij od kuchni. O znaczeniu diety wspominaliśmy już wcześniej, ale pozwólcie, że powtórzymy się raz jeszcze. To, co wchodzi przez koci pyszczek musi wyjść drugim końcem i zawsze wpłynie na kuwetowy bukiet zapachowy. 

Pamiętaj o zdrowiu. Regularne badania kału, moczu i krwi, bieżące kontrole stanu uzębienia i ogólne przeglądy kociego zdrowia zawsze wyjdą futrzakom na plus, a przy tym mogą przysłużyć się wczesnemu wykryciu problemu i rozwiązaniu przyczyn nieprzyjemnych zapachów kuwetowych. 

Koty kochają higienę. Jako Opiekunowie nie chcemy im tego odbierać! Dobrze jest więc być z kotem w dobrych relacjach, przywiązywać uwagę do wskazówek jakie nam daje i przyglądać się jego zachowaniu w różnych sferach jego życia. No i oczywiście pamiętać, że na obecność kocich zapachów w domu mamy taki sam, jeśli nie większy wpływ niż nasze futrzaki. To jak, drogie przeKoty – kto z Was złapał właśnie za płyn neutralizujący zapachy, gąbkę i łopatkę z misją czyszczenia kuwety? W komentarzach czekamy na Wasze sposoby utrzymywania czystości wokół kocich towarzyszy. 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.