Jak zadbać o kota, który zostaje sam w domu?

Wiele osób zastanawia się, czy może zostawić swojego kota samego w domu. Pozostawienie swojego przyjaciela na kilka godzin nie stanowi problemu, jednak co zrobić, kiedy nieobecność przedłuża się do całego dnia lub dwóch? Te małe, domowe tygrysy są indywidualistami i bardzo cenią sobie czas spędzony nieco na uboczu. Chociaż nie zawsze potrafią to okazać, to jednak nie czują się komfortowo ani bezpiecznie pozostawione same sobie przez długi czas. Jako  opiekun możesz zrobić parę rzeczy, które umilą pupilowi czas spędzony sam na sam. Warto zaopatrzyć kota w zabawki, tech-gadżety i kocią playlistę. Nasz zespół rozwiązał w dużej mierze ten problem poprzez zapewnienie naszym „jedynakom”, rodzeństwa. We dwoje raźniej – podczas dłuższej nieobecności w domu wiemy, że nasze pociechy są razem i czują się przez to zwyczajnie lepiej.

Jak przygotować kota do zostawania samemu w domu?

Pupila możesz stopniowo oswajać ze swoją nieobecnością zaczynając od krótkich wyjść z domu. Istotne jest, aby przy tej czynności nie zachowywać się w sposób nerwowy. Starajmy się także, aby niezbyt wylewnie żegnać się z kotem – nie powinien zwracać uwagi na nasze wyjście. Wychodząc, można mu na przykład podrzucić ulubiony smakołyk aby odwrócić jego uwagę. Wychodzenie opiekuna dla zwierzaka ma być naturalną czynnością, która nie wzbudza w nim większych emocji. Takie krótkie wycieczki nauczą go samodzielności, zajmowania się sobą i przyzwyczają go do naszej nieobecności.

Kot jako Kevin – sam w domu

Są trzy podstawowe rzeczy, o których musimy pamiętać zostawiając naszego kociego Kevina samego w domu i wcale nie chodzi nam o dostęp do karty kredytowej:) Pozostawiając swojego czworonożnego przyjaciela na dłuższy czas, przede wszystkim pamiętajmy aby miał stały dostęp do wody i jedzenia. W szczególności woda ma ogromne znaczenie. My mamy w domu kilka misek i przez to nie ma możliwości o tym, że zapomnimy o zostawieniu kotom wody. Dla kotów, które mają tendencje do natychmiastowego czyszczenia swojej miski ze smacznego jedzonka, dobrym rozwiązaniem jest dozownik do karmy. Ze swojego doświadczenia wiemy, że gdybyśmy zostawili naszym chłopakom – Kitku Yodzie i Teddiemu – pełne miski, to po godzinie nic by już w nich nie zostało:) Automatyczny dozownik nie pozwoli kotu chodzić głodnym, przy jednoczesnym zadbaniu o jego nie przejadanie się. Zresztą są także automatyczne poidełka do wody, które dbają o jej ciągły ruch, przez co zachęcają kota do picia. Znacie to? Odkręcacie kran z wodą a tu wciska Wam się pod kran koci pyszczek? My tak! 

Dostęp do kuwety to, zaraz po wodzie i jedzeniu, trzecia najważniejsza sprawa. Przed każdym naszym wyjściem najlepiej usunąć z niej nieczystości, a na okres dłuższej nieobecności, wymienić w niej cały żwirek. Koty lubią czystość i warto poświęcić te kilka minut przed wyjściem z domu na „zagłębienie się” w temacie:)

Dostęp do rozrywki

Ciekawym rozwiązaniem na domową nudę jest kocia telewizja, czyli dobrze jest umożliwić kotu wejście na parapet. Tak – dobrze czytacie – dla kota najlepszym telewizorem jest widok z okna, a najlepszym serialem „Przygód kilka wróbla ćwirka”. Przecież za oknem jest to niedostępne, dzikie życie, te wszystkie muszki, robaczki, przesuwające się dwunożne istoty przypominające naszych człowieków, czy jakieś towarzyszące im dziwne, czworonożne futra krzyczące „HAŁ! HAŁ!”. Oczywiście pamiętajmy przy tym o zabezpieczeniu okien. 

Jeżeli jest się posiadaczem szczególnie żywiołowego kota, warto pomyśleć o zakupie zabawek wielofunkcyjnych. Tech-gadżety, do których zaliczają się tunele do zabawy, labirynty na karmę czy też interaktywne lasery, są gwarancją dobrej rozrywki. Dadzą kotu poczucie, że ktoś się z nimi bawi. Wrażenie, że jest ktoś w domu, da zwierzakowi także włączony telewizor – jednak niektóre czworonogi lubią polować na rzeczy pojawiające się na ekranie, także jeżeli wolisz kota szczęśliwego od podrapanego telewizora, to zapodaj kociego Netflixa:)

Coraz popularniejsze stają się także utwory skomponowane specjalnie dla mruczków. Taka kocia playlista umili im czas spędzony w samotności. Specjalnie dobrane dźwięki mają uspokajający wpływ na kota. Możemy także nagrać swój głos mówiący do kotów tak, jak to lubią najbardziej (oj ciekawe co byłby to za wywód!:) 

Kot sam w domu nie może się nudzić, dlatego tak ważne są zabawki. W tej funkcji mogą występować nawet smakołyki. Wystarczy umieścić je w jakimś pojemniku, tak by kot sam musiał je wyjąć, lub pochować je w różnych zakamarkach, żeby pupil  ich szukał. Nie tylko rozwijają zmysły i umiejętności naszego domowego tygryska, ale pozwalają mu rozładować stres związany z samotnością. Dobrze się bawiąc, domowy pieszczoch nawet nie zauważy naszej nieobecności. Co więcej, wyładowanie energii pozwoli zwierzakowi na relaksujący sen, który, jak wszyscy wiemy, koty mają opanowany do perfekcji.

Kontrola nad zwierzakiem, czyli Wielki Brat patrzy

Technologia stale się rozwija i dzisiaj możliwy jest kontakt ze swoim zwierzakiem, nawet jeśli właściciel nie znajduje się w domu. Monitoring pozwala na kontrolowanie zachowań kota. Dzięki niemu można zobaczyć, jak pupil znosi naszą nieobecność i jeżeli zaistnieje taka konieczność, zmienić coś przed kolejnym wyjściem. Takie urządzenia wykorzystują sieć Wi-Fi, dzięki czemu na smartfonie można mieć podgląd tego, co obecnie dzieje się w domu. To przydatne narzędzie, zwłaszcza dla osób, które denerwują się o to, co robi ich przyjaciel podczas ich nieobecności. Sami mamy, używamy i polecamy. Samo oglądanie tych krótkich filmików z kociej aktywności sprawia nam ogromną przyjemność podczas naszego pobytu poza domem i często jest powodem do niezłego ubawu:)

Petsitterzy, hotele dla kotów, czy lepiej zostawić kota w domu?

Przede wszystkim kota nie powinno się zostawiać samego w domu na dłużej niż dwie doby. W wypadku dłuższych wyjazdów warto poprosić kogoś odpowiedzialnego, komu ufamy i możemy powierzyć mu nasze zwierzaki bez mrugnięcia okiem, by odwiedzał pupila. Jednak nie zawsze poproszenie kogoś o przysługę jest możliwe, często zwyczajnie nie mamy pod ręką takiej osoby. Koty nie lubią podróży i zmiany miejsca, w którym żyją – jest to dla nich stresujące przeżycie. Jeżeli nie chcesz narażać kota na stres z taką zmianą związany, bardzo dobrą opcją jest wynajęcie opiekunki dla czworonoga. Petsitter zajmie się nim w jego miejscu zamieszkania, dbając o to, by mruczkowi niczego nie brakowało. My korzystaliśmy już z takiego rozwiązania podczas naszego kilkudniowego wyjazdu. Ogromne znaczenie miało dla nas wtedy to, aby petsitter, oprócz doświadczenia związanego z opieką nad kotami, potrafił także podać kotu leki i monitorować podczas wizyt jego zdrowie, a w razie problemów, odpowiednio zareagować i zawieźć kota do weterynarza. 

Hotele dla kotów to kolejna opcja do przemyślenia. Według nas to dobry pomysł kiedy dwie pierwsze kompletnie już zawiodą, czyli nie mamy bliskiej osoby, która będzie przychodzić do naszych kotów oraz nie znaleźliśmy odpowiedniej firmy lub osoby zajmującej się profesjonalnie taką opieką. W hotelu nasz zwierzak będzie pod stałą opieką oraz, nie zabraknie mu wody, pokarmu i zapewne rąk do pieszczenia. W takich miejscach zatrudniani są specjaliści, którzy wiedzą jak zajmować się zwierzętami. Oczywiście dobrze jest wcześniej sprawdzić zarówno hotele, jak i petsitterów, prześledzić ich media społecznościowe, poczytać opinie, porozmawiać z nimi stosunkowo wcześniej, dopytać o szczegóły, przekazać im swoje wymagania i dowiedzieć się jak oni się na nie zapatrują i czy są w stanie im sprostać (na przykład w kwestii podawania leków). 

Kot pozostawiony w samotności może się „obrazić” na swoich opiekunów. Na szczęście szybko mu to przechodzi, zwłaszcza jeżeli taka sytuacja jest regularna. Pozostawienie kota samego na kilka godzin lub nawet na noc nie jest dużym problemem, o ile zostaną mu zapewnione odpowiednie warunki, o których mogliście poczytać wyżej. Jednak w przypadku dłuższego wyjazdu koniecznie zadbajcie o zapewnienie opieki kotom kogoś, kto codziennie będzie zwierzaka odwiedzał, dawał mu jeść, pić, sprzątał kuwetę, a także zapewniał towarzystwo, odpowiednią dozę czułości i zabawy. 

Które rozwiązanie wybrać?

Tak naprawdę, każde rozwiązanie jest dobre, o ile odpowiednio kota na nie przygotujemy (patrz: przyzwyczajanie). To my jako właściciele kota, osoby, które najbardziej go kochają i znają, powinniśmy na podstawie oceny jego charakteru i zachowania wybrać najlepszą dla niego opcję. W szczególności polecane jest  posiadanie dwóch kotów oraz naprawdę godnej zaufania i odpowiedzialnej osoby, która będzie się nimi opiekowała u nas w domu. Wtedy koty mają poczucie bezpieczeństwa, nie stresują się, gdyż znajdują się na swoim, dobrze znanym terytorium pod opieką osoby, którą lubią.  Drugi kot w domu to podwójna radość i pociecha dla właściciela, ale też gwarancja lepszego rozwoju dla zwierząt. Zupełnie nie zalecane jest pozostawienie małych kociaków samych w domu. Zostawione pod właściwą opieką zwierzaki same nie stanowią żadnego problemu.Ważnym pytaniem jest, jak długo kot może być sam w domu? Otóż odpowiedź nie jest jednoznaczna. Jak pokazuje cały artykuł odpowiedź zależy od naszego kota, naszej pracy włożonej w przyzwyczajenie go do niektórych sytuacji.

Jakie macie doświadczenie na ten temat? Korzystacie z któregoś z powyższych sposobów, czy z własnej wypracowanej metody?

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.