Wigilijny Miausterchef dla kota – co możesz podać kitku przy świątecznym stole?

Czy rozpoczęliście już, nasze drogie przeKoty, świąteczne gotowanie? Choć w wielu domach Wigilia będzie wyglądała w tym roku inaczej, z uwagi na konieczność ograniczenia spotkań w czasach pandemii, z pewnością nie przegapimy okazji na smaczne gotowanie! W Naszej głowie pojawia się jednak kluczowe pytanie: co z kotami? Doskonale wiemy, że święta są dla futrzaków doskonałą okazją do proszenia o smaczki prosto ze stołu i czasem, w którym wielu opiekunów (i gości) ulega kociemu urokowi. Nie ryzykuj podaniem kitku czegoś, co może mu zaszkodzić – w tym roku, oprócz potraw wigilijnych, szykujemy obiad w stylu Masterchef dla naszych futrzanych przyjaciół. Dołączysz do nas? 

Dlaczego podawanie kotu resztek ze stołu to zły pomysł?

Kot to obligatoryjny mięsożerca – stworzenie, które w żaden sposób nie korzysta ze zbóż, warzyw, cukrów, czy innych składników dodawanych powszechnie do karm jako uzupełniaczy. O ile w dobrej jakości karmach puszkowych, przy ich dużej zawartości mięsa, mogą pojawiać się niewielkie ilości dodatków z owoców i warzyw, podanie nawet niewielkich ilości niedozwolonych kąsków z ludzkiego stołu, może być dla kota bardzo krzywdzące. Nie zapominajmy, że w popularnej szyneczce, kiełbasie, wędzonce czy rybce są duże ilości soli oraz przyprawy, które będą dla zdrowia kota zwyczajnie niebezpieczne. Jednorazowa biegunka może być w takim przypadku najmniejszym problemem. 

Musimy oczywiście pamiętać, że nasze kitku są z natury ciekawskie i będą chciały zbadać sytuację na stole, szczególnie gdy wyczują potencjalnie smakowite kąski. Intrygujące zapachy i umiejętność robienia maślanych oczu na zawołanie to coś, w czym każdy mruczek przeszedł szkolenie jeszcze zanim pojawił się na tym świecie! Nie dajmy się jednak zwariować i nie pozwólmy, by urocze kocie prośby spotkały się z kąskami podawanymi przez gości pod stołem. W końcu możesz zaserwować swojemu kitku coś równie interesującego, a jednocześnie zdrowego i dostosowanego do jego codziennej diety. 

Tradycyjne potrawy wigilijne szkodliwe dla kotów 

Niezależnie od tego jakie tradycyjne potrawy trafiają na Wasze wigilijne stoły, pamiętajcie, nasze drogie przeKoty, że największe szanse na podrzucenie kotu smaczka ze stołu pojawiają się na etapie przygotowań. To tutaj mamy jeszcze do dyspozycji surową rybkę czy mięso, którymi możemy kitku grzecznie poczęstować. Gdy do gry wchodzą przyprawy, smażenie i wszelka obróbka, ludzkie jedzenie odpada z gry. Pamiętajcie także, że nie wszystkie ryby są dla kota bezpieczne – pod żadnym pozorem nie podajemy kitku surowych ryb zawierających tiaminazę oraz tlenek trimetyloaminy, a więc makreli, śledzia, suma, morszczuka, mintaja, szprotów, leszcza, karpia, a także owoców morza – małży, kalmarów czy krewetek. Powyższe ryby są dobre po obróbce termicznej, ale pamiętajmy, że ryby smażone również nie powinny do kociej diety trafiać, nawet te w żaden sposób nie przyprawione. 

Składniki, które mogą trafić na Twój stół wigilijny i stwarzać zagrożenie dla kota, to: cebula, sosy, majonezy, farsze do pierogów i uszek oraz słodycze. Wszystko, co przygotowujesz, a do czego może dostać się kot, należy przykryć, a podczas kolacji wigilijnej mieć wszystko pod kontrolą. Można przekupić małych człowieków, czyli dzieciaki i „zatrudnić” je do pilnowania stołu podczas naszej nieobecności:)

Co możesz podać kotu podczas świątecznych przygotowań?

Przechodzimy do przyjemniejszych kwestii, a więc wszystkiego, co kitku może bezpiecznie i bez skrupułów zawijać ze stołu w trakcie wigilijnych przygotowań. Będą to głównie surowe ryby bez ości i wnętrzności (dobrym wyborem będzie halibut, dorsz, pstrąg, węgorz, łosoś, okoń czy tuńczyk, choć na dwie ostatnie pozycje warto uważać – mogą zawierać spore ilości rtęci)  oraz surowe mięso (nie wieprzowe), a jeśli chcesz sprawdzić, czy zasmakuje w rybkach niedozwolonych, możesz zagotować je bez przypraw (pamiętając, że gotowana ryba traci niestety większość składników odżywczych i staje się po prostu smacznym kąskiem). Nie podajemy kotu boczków, szynek ani kiełbasy – kot nie odczuje ich jako przyjemności i naprawdę znacznie zdrowiej wyjdzie mu klasyczna karma z puszki. 

Pamiętaj, że każdy podany kotu kąsek nie zostanie przyjęty przez organizm obojętnie. Ale nie martw się, bo już za chwilę zaproponujemy Ci aż trzy dania, które możesz przygotować swojemu mruczkowi na Wigilię lub pierwszy dzień świąt. Pamiętaj, by nie przekarmić swojego futrzaka. Menu polecamy więc rozdzielić na cały dzień, a nawet całe święta! 

O kocich problemach z nadwagą przeczytasz więcej w jednym z naszych poprzednich artykułów:

Wigilijny Miausterchef dla kota – 3 dania, które zachwycą każdego futrzaka

Kot z pewnością nie przyjmie w wigilię 12 potraw, choć znamy smakoszy, którzy dokonaliby nawet i tego:) Dla dobra kociego zdrowia i trzymania diety (wszak Twój futrzak nie planuje rozpoczęcia drogi do plażowego ciała wraz ze startem nowego roku), ogranicz świąteczne, kocie menu do kilku pozycji i rozłóż je na cały dzień, a najlepiej 2-3 dni, traktując każdą pozycję z naszej karty, jako urozmaicenie zawartości codziennych puszek. Co proponuje nasz przeSzef miauKuchni?

Przystawka

Czym pobudzić twój koci apetyt głodny kitku? Filet z tuńczyka, surowe kawałki kurczaka wyżebrane od szefa miauKuchni, a może suszone mięsko ścigane po domu i wyciągane z maty węchowej? Nasza wigilijna przystawka to w równym stopniu zabawa i kocia uczta – wymaga odejścia człowieka od gotowania i poświęcenia mruczkowi chwili wolnego czasu. W takim wydaniu smakuje najlepiej. 

Danie główne

Mięsne ragout w domowym rosole.

Co powiesz, kitku, na smakowite danie kuchni francuskiej? Jako jedyny nie musisz podczas Wigilii rezygnować z mięsa, więc skrzętnie to wykorzystamy! Na danie główne proponujemy mięsne ragout w domowym rosole – wywar przygotowujemy bez żadnych przypraw, gotując mięso (bez kości) i tak przygotowanym rosołem zalewamy kawałki ulubionego mięsa. Całość posypujemy pokruszonym, ulubionym przysmakiem naszego kitku (np. „Cosmą”), a na szczycie, jako przyslowiową wisienkę na torcie, kładziemy suszoną rybkę (wybierzcie spośród wyłącznie kocich przysmaków, nie ludzkich). To danie godne kociego króla! 

Alternatywnie, jeśli nie przepadasz drogi kitku za surowym mięsem lub jego większymi kawałkami, zamawiając danie główne poproś, by smakowity rosół uzupełniło mięso gotowane, Twoja codzienna karma lub smak, który zwykle dostajesz tylko na wyjątkowe okazje. 

Deser

Suszone przysmaki.

Który z kotów odrzuci przysmaki w postaci 100% suszonego mięsa lub rybki? To przecież tak, jak z sernikiem – nie mam już miejsca, ale sernik jeszcze wcisnę! Możesz wybrać klasyczne przysmaki liofolizowane (legendarna „Cosma” zawsze na czasie), suszone mięso (kto nie zna jeszcze „Suchych Sztosów”?) lub samodzielnie przygotować suszone przysmaki krojąc kupione na święta surowe mięso w cienkie plastry i wstawiając je na kilka godzin do rozgrzanego piekarnika na ok. 50-70 stopni, najlepiej przy lekko uchylonych drzwiach. Smacznie, zdrowo, a przy większych ilościach mięsa, możesz zrobić swojemu kitku pokaźne zapasy na Nowy Rok! 

Przygotowane przez naszego przeKociego miausterSzefa menu jest oczywiście propozycją na wyjątkowe okazje. Podane menu możecie jednak wykorzystać częściowo na co dzień, np. podczas przestawiania kota na lepszej jakości karmę! 

O tym w jaki sposób przekonać niejadka, by zjadł swój obiadek, pisaliśmy już wcześniej:


Nasz szef miauKuchni wykorzystał te porady gratisowo, ale wierzcie nam – kocie “przyprawy” i urozmaicanie posiłków, mogą być kluczem do pokonania bariery pomiędzy starszą, a nową i lepszej jakości karmą. 

A jak u Was, drogie przeKoty, wygląda wigilijna kuchnia dla głodnego futra? Przygotowujecie coś specjalnego, trzymacie się codziennych puszek, a może pozwalacie swoim mruczkom na drobne grzeszki i podjadanie ze stołu? Zostawcie propozycje swojego, kociego menu w komentarzach – jesteśmy ciekawi przy jakich potrawach Wasze futrzaki zasiądą w tym roku do świątecznego stołu. 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.