Nowy rok, nowe miaużliwości! Jako koci opiekunowie chcemy zapewnić swoim futrzanym pociechom godne i bezstresowe życie, a przecież nic nie nastraja do zmian na lepsze, jak świeży start i widok kartki “1 stycznia” w nowym kalendarzu. Jako człowiek masz z pewnością, drogi przeKocie, pewne plany, cele i postanowienia do zrealizowania w nadchodzącym roku. Więcej czasu dla siebie i kitku, częstsze wizyty na siłowni, a może nowa pasja? A jakie plany na nowy rok układają nasze futra? O zdanie zapytaliśmy największych ekspertów – Dream Team myKotty, czyli nasze koty. A oto co miały nam do powiedzenia:
Nie będę drapał mebli człowieków
“Znowu ten niezadowolony wzrok mojego człowieka, gdy ponownie wbijam pazury w oparcie kanapy… Przecież ja tylko sprawdzam, czy producent postawił na wytrzymały materiał. Mówią, że tak nie można, że to nieładnie, że mam przecież swój drapak. Cóż z tego, jeśli stoi w przedpokoju i nie ma na nim zapachu człowieka, a ja muszę drapać w przeciągach! W tym roku postanawiam jednak zostawić kanapę w spokoju, ale wcześniej musimy zawrzeć pewien układ: czy mogę, drogi człowieku, prosić o nowy drapaczek?”
Zapewnienie kotu odpowiedniej ilości miejsc do drapania jest niezwykle istotne dla jego zachowania, dobrego samopoczucia, kondycji pazurków i oczywiście bezpieczeństwa Twoich mebli. Kot może drapać z nudów, ale najczęściej drapie zwyczajnie miejsca istotne dla domowej społeczności – jest członkiem Twojej rodziny i chce zostawić swój ślad tam, gdzie pozostali. Co zrobić, by miejscem tym nie była kanapa? To proste. Nasze drapaki VIGO i LUI, a z mniejszych modeli także TOBI, doskonale sprawdzają się ustawione tuż przy kanapie, pozwalając by Twój kot miał swoje miejsce do drapania dokładnie tam, gdzie tego oczekuje.
Więcej o przyczynach i potrzebach kociego drapania przeczytasz w artykule:
Zajmę się sobą, gdy człowiek pracuje na home office
“Miau, miau, miau… Czy ktoś tu może poświęcić mi trochę uwagi?! Nie wiem, dlaczego przestałeś wychodzić z domu człowieku, ciągle siedzisz przed komputerem i udajesz, że mnie nie widzisz, ale ja tu wciąż jestem. Skoro nie zostawiasz mnie już samego, pobaw się ze mną. Chociaż troszkę? W tym roku obiecuję przeszkadzać mniej, gdy pracujesz na home office i zajmę się sobą, ale potrzebuję do tego odpowiednich narzędzi.”
Przejście ze standardowego trybu pracy na home office było w minionym roku problemem dla wielu z nas, ale i kotów. Te, często przyzwyczajone do spędzania wielu godzin samotnie, wraz z powrotem człowieka do domu wiedziały, że mogą liczyć na jedzenie i zabawę. Skoro opiekun jest w domu przez cały dzień, co stoi mu na przeszkodzie, by bawić się z kotem i karmić go znacznie częściej? Niestety, futrzakom nie wytłumaczymy czym jest home office ani nie wskażemy palcem, by zajęły się sobą. Niektórym kitku wychodzi to lepiej, innym gorzej. Z odpowiednimi zabawkami (jak kopacze z kocimiętką i walerianą KungFu Cat Toy, które nie wymagają większego udziału człowieka w zabawie), dostosowaniem dobowego rytmu zabawy, polowania i karmienia oraz odrobiną wsparcia kocią telewizją, wierzymy że przetrwacie życie w domowym biurze 🙂
Zakłaczę legowisko zamiast fotela
“Po raz kolejny słyszę, że wszędzie pełno moich kłaków i codziennie trzeba odkurzać. Ja jakoś przełykam to całe futro i nie marudzę na kłaki w misce. Mogę Ci jednak, człowieku, troszkę ułatwić ten ludzki żywot. W tym roku postaram się spać więcej w swoich łóżkach, poduchach i na drapakach. W końcu tam, gdzie spędzam najwięcej czasu, zostawiam też najwięcej kłaczków.”
Jeśli kot nie ma problemów zdrowotnych ani złej diety wpływającej negatywnie na stan sierści, gubienie kłaczków jest zupełnie naturalne, podobnie jak gubienie włosów przez człowieka. Niektóre futrzaki gubią ich mniej, inne więcej, ale pewne jest jedno – zawsze trafisz na sierść na swoich ubraniach, fotelach czy podłodze. Aby luźnej sierści było mniej, zanim z czystym sumieniem zasiądziesz na popołudniowy odpoczynek, polecamy, przeKocie, obserwację kocich miejsc do spania i odpoczynku. Jeśli jest ich niewiele, a kolejne poduszki i legowiska są ustawione daleko od centralnych punktów życia domowego, kot nie wybierze ich do spania. Zauważ, że to właśnie przy zmianach pozycji podczas drzemek Twój kitku zostawia najwięcej sierści.
Kot kręci wąsem na legowiska? Postaw na różnorodność i ustaw je w różnych częściach mieszkania. Poduszka PADI z powodzeniem zmieści się na kanapie czy fotelu – możesz ułożyć ją na wierzchu, aby ochronić swój fotel przed zakłaczeniem, albo tuż obok, jeśli Twoje kitku lubi spać bliżej podłogi. Dla fanów wysokości polecamy łóżko OTI – ustawione przy kanapie lub łóżku będzie na równi z Twoim siedziskiem, a jednocześnie zapewni kotu własne miejsce. Masz w domu króla okupowania miękkich powierzchni? Łóżko EMI w kształcie dużego i miękkiego pierożka na pewno przypadnie mu do gustu.
Nie będę darł gardła o 4 nad ranem… jeśli się ze mną pobawisz
“Nie rozumiem dlaczego człowiek przesypia całą noc i nie czuje potrzeby wstawania skoro świt. Przecież o 4 rano najwięcej się dzieje! Do tej godziny nawet tak wytworny śpioch jak ja zdąży znudzić się drzemką. Szanując jednak wspólne zwyczaje pozwolę ludziom spać tak długo, jak chcą. Proszę jedynie, pobawcie się ze mną przed snem.”
Powodów, dla których kot wstaje nad ranem i nie pozwala spokojnie się wyspać, może być wiele: od głodu, przez znudzenie, po naturalny w końcu cykl łowiecki i fakt, że dla kotów to właśnie wczesny ranek i późne godziny wieczorne oznaczają okres największej aktywności. Jeśli jednak nie przepadasz za pobudkami w środku nocy, jest na to kilka sposobów:
- Pobaw się z kitku przed snem. Jeśli wyczerpie swój nadmiar energii wieczorem, po zjedzeniu ze spokojem prześpi całą noc i poczeka, aż obudzisz się samodzielnie.
- Daj miejsce do spania. Gdy Ty masz swoją sypialnię, kot pozostaje sam na całym, dużym, niestrzeżonym terenie domowym. Zapewnij mruczkowi jego własne M4 z domkiem MIA, który z powodzeniem ustawisz w swojej sypialni lub salonie. Bezpieczny i przytulny kącik do spania to podstawa dobrego kociego samopoczucia.
Pracę przy komputerze ograniczę do monitorowania, a klawiaturę zostawię w spokoju
“W 2020 odkryłem nowe skróty klawiszowe i dałem znać Twojemu szefostwu, że punktualnie o 12 robisz przerwę na mizianie, człowieku. Wiem, wiadomość dotarła trochę zaszyfrowana, ale przecież każdy przeKot zrozumie mój przekaz – nawet Twój szef! Nie będę jednak robić Ci problemów i w 2021 postanawiam nie spać na klawiaturze, przynajmniej w godzinach Twojej pracy. Czy mogę jednak dalej monitorować, co robisz, czy to także tajemnica zawodowa?”
Miłość kota do klawiatury pozostaje jedną z niewyjaśnionych zagadek ludzkości. Może Twój kitku faktycznie cieszy się z odkrywania nowych skrótów klawiszowych? Jakby nie było, w trakcie pracy każde odejście od komputera wiąże się z ryzykiem zajęcia klawiatury przez kota lub usunięcia Twojej dotychczasowej pracy przez strategiczne ułożenie puchatej głowy na klawiszu “backspace”. Jak zaradzić problemowi?
Najlepszym sposobem będzie umożliwienie kotu obserwowania pracy przy komputerze tak blisko, jak to możliwe. W ekipie myKotty najlepiej sprawdza się ustawienie najbardziej mobilnego z drapaków – mebla TOBI – na biurku, gdzie choć nie zajmuje zbyt wiele miejsca, daje kitku idealny punkt do wylegiwania się oraz obserwacji i nadzorowania postępów Twojej pracy. Przy bardzo dużym biurku lub z komodą ustawioną tuż obok, możesz pokusić się nawet o poduchę PADI. To dopiero luksusy w pracy godne kociego CEO.
Co Wy, drogie przeKoty, myślicie o kocich postanowieniach noworocznych. Czy wejdą w 2021 z mruczną pewnością siebie i będą trzymać się obranego celu, czy już w połowie stycznia okaże się, że klawiatura, fotel i laptop to zdecydowanie lepsze miejsca na kocią drzemkę? Dajcie znać w komentarzach, jeśli Wasze kitku mają jeszcze ciekawsze plany na nowy rok. 😼 Kto wybierze się na podbój świata, a kto zasmakuje w nowych saszetkach?