Wiosenne porządki w przeKocim stylu

Manicure na drapaku zrobiony, futro ułożone – a jak u Waszych kotów postępują przygotowania do wiosny? Jako że niebawem drzemki przy grzejniku zastąpi słodki chillout na balkonie, obserwacja wydarzeń na podwórku zyska ekstra efekty dźwiękowe, a łapanie pierwszych owadów w końcu dostarczy ciekawszej rozrywki, niż strącanie bombek z choinki, my z porządkami nie zwlekamy i już teraz do pracy się zabieramy. Jak możesz pomóc swoim futrom lepiej przygotować się na nadejście wiosny? Mamy kilka pomysłów, więc zapnij pasy, przeKocie – czas poskromić niesforne futro, odświeżyć kocie akcesoria i zorganizować najbardziej zakłaczone porządki wiosenne, jakie świat widział. 

Porządki w kociej sypialni

Na pierwszy ogień pójdzie, najważniejsza oczywiście, kocia sypialnia. Gdyby koty miały sprzątać po sobie, z pewnością właśnie tam zaczęłyby pracę. Po co jednak zrobić coś samemu, jeśli można wyłożyć się na drapaku i dyrygować pracą człowieka? A roboty będzie sporo, bo przecież spać można zawsze i wszędzie – kocia sypialnia nie kończy się na jednym pokoju i jednym łóżku. Wiosenne porządki zaczynamy więc od legowisk – tych bardziej i mniej oficjalnych. 

Legowiska z poduchami, takie jak OTI, EMI czy PADI warto solidnie odkurzyć i wyprać, usuwając nadmiar futra i kurzu, jaki mogły na sobie zimą nagromadzić. Wszystkie legowiska myKotty posiadają zdejmowaną poszewkę z naturalnej bawełny, którą możesz bez problemu wrzucić do pralki i totalnie odświeżyć. Do prania nadają się także wsady naszych poduch – instrukcję znajdziesz na metkach wszytych do poszewek oraz poduchowych wypełnień. Jeszcze tylko szybkie suszenie i gotowe – koci tron odświeżony i gotów, by wspierać futro w wielogodzinnych obserwacjach natury budzącej się do życia. 

Legowiska mniej oficjalne, a więc wszelkie kartony, papierowe torby czy sterty dawno zapomnianego prania, również zasługują na wiosenną metamorfozę. Jeśli pozbędziesz się tych najbardziej zniszczonych, zrobisz miejsce na zupełnie nowe, a nie od dziś wiadomo, że świeży karton cieszy najbardziej! A może przy okazji odnajdziesz dawno zaginione kocie skarby? Pamiętaj, że jeżeli życie wśród sterty kartonów to dla Ciebie stanowczo za dużo, mamy w naszej ofercie tekturowy domek MIA, który jest dla kota niczym własne, wiosenne M1, w którym może robić porządki o każdej porze dnia i nocy:)

Wpuszczając wiosennego ducha do domu nie możemy oczywiście zapomnieć o zastrzyku kolorów! Do naszej oferty dołączyły niedawno praktyczne, wymienne poszewki na kocie poduchy i legowiska – dostępne w 6 klasycznych wariantach kolorystycznych, które pozwolą na totalną odmianę stylówki kociej sypialni bez potrzeby inwestowania w zupełnie nowe legowisko. Teraz jeszcze łatwiej dopasujesz kocie akcesoria do swoich wnętrz. 

Czas na wiosenny manicure 

Drzemki zostawiamy na chwilę za sobą i lecimy z miotłą w kierunku drugiego, kluczowego akcesorium na kocim wyposażeniu. Mowa oczywiście o… drapakach! Każdy chciałby na wiosnę pochwalić się świeżym manicure, dlatego gorąco polecamy: 

  • odkurzanie – to najłatwiejszy sposób, aby pozbyć się z powierzchni drapaków nadmiaru kłaków, zrzuconych warstw pazurów, a także luźnych kawałków tektury, nazywanych również tekturowym confetti, którego produkcja w przypadku drapaków myKotty, odbywa się w minimalistycznym stopniu. Odkurzony drapak od razu wygląda lepiej! 
  • ścieranie – fronty drapaków myKotty warto od czasu do czasu przetrzeć delikatnie suchą lub lekko wilgotną ściereczką, aby usunąć wszelkie drobne zabrudzenia i kurz. 
  • wietrzenie – tektura falista jest doskonałym pochłaniaczem zapachów, dlatego wiosną przyjemnie jest odświeżyć drapaki wietrząc je na balkonie, choć oczywiście tylko wtedy, gdy pozwala na to pogoda. Wilgoci mówimy stanowcze NIE! 🙂 
  • przegląd techniczny – wiosna to oczywiście dobry czas na przegląd stanu wszystkich drapaków i podjęcie decyzji o ich wymianie na nowe, jeśli powierzchnia do drapania jest już mocno zniszczona. A może tym razem wystarczy jedynie odwrócić LUI lub VIGO do góry nogami, aby podarować kotu zupełnie nowy drapak? Pewne jest jedno – wbicie pazurów w świeżą, nowiutką tekturę, to najlepszy przepis na udany koci manicure.

Kuwetowa aromaterapia 

Koty to prawdziwe czyściochy – kuweta to ich sanktuarium, które powinno pozostać nieskazitelnie czyste bez względu na okoliczności czy pory roku. Wiemy jednak doskonale, przeKoty, że czasem dosypanie żwirku jest o wiele łatwiejsze, niż rozmontowanie i dokładne umycie całej kuwety. Znamy to z doświadczenia. Z okazji wiosny postulujemy jednak wraz z kotami o poświęcenie chwili uwagi kociej toalecie – bonusy porządnego wyczyszczenia i odkażenia całej kuwety będą zauważalne nie tylko dla kocich użytkowników 🙂 

Jeśli korzystacie ze standardowej, otwartej kuwety, wystarczy wysypać z niej cały żwirek i zabrać się z kuwetą pod prysznic. Do czyszczenia nie stosujemy silnych środków chemicznych, wybielaczy i innych preparatów szkodliwych dla kota – choć kuwetę warto zdezynfekować, zdecydowanie lepiej zrobić to w sposób, który nie zaszkodzi zdrowiu futer. W sprzedaży dostępne są różnego rodzaju preparaty czyszczące z przeznaczeniem dla akcesoriów dla zwierząt, ale jeśli korzystacie wyłącznie z tego, co dostępne w domu, delikatny płyn do naczyń i gorąca woda w zupełności wystarczą. 

Porządki w kuchni

Z kociej toalety uderzamy wprost do kuchni, o której w kontekście kotów można dość łatwo zapomnieć. Ale nie u nas! W ramach wiosennych porządków namawiamy Was, przeKoty, do bliższego przyjrzenia się zawartości kocich puszek, zapasom smakołyków, suplementom, a także samym kocim miskom, na których na co dzień serwujemy wykwintne dania dla naszych podopiecznych. 

Czego szukamy? Jeśli macie w zapasie karmę, za którą Wasze koty nie szaleją – nie magazynujcie jej bez potrzeby. My regularnie pozbywamy się tego typu zapasów, rozdając je dla potrzebujących kotów z lokalnych fundacji czy karmicieli opiekujących się kotami żyjącymi w okolicy. Jeśli domowy koneser wykwintnych smaków nie potrafi docenić ich palety smakowej, inne koty z pewnością przejmą obowiązek pochłonięcia zawartości puszek 🙂 Pamiętajcie też, aby sprawdzić daty ważności na karmie (zarówno mokrej, jak i suchej), a jeśli korzystacie z karmy suchej, aby regularnie sprawdzać jej świeżość i upewnić się, że w paczce nie pojawiła się np. pleśń. 

Wiosenne porządki to też dobry czas, żeby przyjrzeć się kocim miskom. Pamiętajcie, że te wykonane z plastiku dość łatwo zadrapać, tworząc drobne szczeliny doskonałe dla rozwoju bakterii. Zdecydowanie bezpieczniejszą opcją są m.in. miseczki i talerzyki ceramiczne, które domyjemy bez problemu po każdym podanym posiłku. Co oczywiste, jeśli miseczki są w jakikolwiek sposób uszkodzone i mogą stanowić zagrożenie dla kota – czas na zmiany. 

Wnętrzarskie rewolucje

Ok, przeKoty – porządki mamy za sobą, czas na dobrą zabawę. Wiosna to w końcu czas na nowe pomysły i wnętrzarskie szaleństwa, także w kocim wydaniu. Biorąc jednak pod uwagę jak ważną rolę odgrywa dla kotów rutyna i stabilizacja, wszelkie rewolucje związane z przemeblowaniem dobrze jest wprowadzać stopniowo, przemyślanie i przede wszystkim z uwzględnieniem kocich potrzeb. 

Co się sprawdzi? 

  • Zmiana ustawienia legowisk lub drapaków, w szczególności tych, które nie cieszą się u kota ogromną popularnością. Wyjęcie zapomnianego drapaka z kąta sypialni i ustawienie go pod drzwiami balkonowymi potrafi zdziałać cuda, jeżeli drapak ten dawno już nie uświadczył kociej adoracji. Drzemka w pierwszych promieniach wiosennego słońca to będzie to, co zachęci kota do ponownego poddania się czarowi tektury falistej:) 
  • Przygotowanie kociej autostrady. Jeśli lubicie projekty DIY, a Wasze koty rozpiera energia, zamontowanie ściennych półek, mostków i legowisk, dzięki którym kot może przemieszczać się ponad ziemią to doskonały plan na wiosnę! Jednym z mebli idealnych do położenia na wysokościach, jest drapak TOBI, który świetnie sprawdzi się na półce, biurku czy parapecie. O KOTostradzie w wydaniu myKotty pisaliśmy już na jednym z naszych topowych wpisów na blogu, więc serdecznie zapraszamy do artykułu: 

Czego nie polecamy? 

  • Ciągłego przestawiania legowisk i drapaków bez zgody kota. Nawet najbardziej uwielbiane posłanie może stracić swoją magię, gdy zniknie z biurka i wyląduje na podłodze w sypialni. Jeśli Wasze koty mają swoje “złote” punkty w domu, ich lokalizację traktujemy jako nie do ruszenia. 
  • Nagłej wymiany wszystkich akcesoriów. Koty nie lubią zmian, dlatego zdecydowanie nie polecamy pozbywania się wszystkich starych akcesoriów na raz. Nawet jeśli drapak ulegnie uszkodzeniu i będzie wymagał zmiany na świeży model, w początkowych dniach użytkowania polecamy pozostawienie w domu obydwu. Dlaczego? 

Nowy drapak będzie musiał zdobyć kocie zaufanie i udowodnić, że może być tak samo fantastyczny, jak jego starszy brat. Stare, mocno zużyte akcesoria są jak silnie naładowane bomby zapachowe, a jak wiemy – znajomy zapach daje kotu poczucie bezpieczeństwa i pewności siebie. Gdy nagle usuniemy wszystkie stare meble z kociego otoczenia, gdzie nasze futra mają szukać swojej oazy spokoju? 

A jak idą Wasze wiosenne porządki, przeKoty? Prace postępują, czy dopiero budujecie plan działania na najbliższe tygodnie? Koniecznie podzielcie się doświadczeniami w komentarzach i hej – nie zapomnicie zaprzęgnąć do pracy swoich kocich towarzyszy. Z pewnością chętnie dołączą do akcji jako główny nadzorca realizacji prac 🙂 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.