Kocie SPA. Pielęgnacja futrzaków

Czy futrzaki, słynące ze swojego zamiłowania do pielęgnacji, w ogóle wymagają czegoś takiego, jak SPA? A może wystarczą im ich codzienne rytuały? Odpowiedź wcale nie jest taka oczywista, bo te królewskie zwierzaki domowe, wymagają (i często domagają się!) specjalnego traktowania. Ponadto są czynności, w których kotu przyda się pomoc ich dwunożnych niewolników.😉 Zapraszamy was na przegląd ulubionych rytuałów pielęgnacyjnych futrzaków.

Kiedy kot potrzebuje wizyty w SPA?

Najprościej byłoby odpowiedzieć, że wtedy, kiedy nie ma w okolicy kompana, który pomógłby mu się umyć! Ale tak zupełnie serio, są oczywiście sytuacje, w których kot wymaga nieco więcej pielęgnacji, również z pomocą opiekuna. Dotyczy to na przykład kotów wychodzących, które mają kontakt z innymi zwierzętami, wracają z wojaży z niezidentyfikowanymi obiektami w sierści albo jadły rzeczy, które delikatnie mówiąc, zdążyły już „trącić myszką”.😸 Innym przypadkiem będą koty z problematyczną sierścią, wymagające częstego czesania albo intensywnie zmieniające futro w okresach linienia. Również koty mające kłopoty ze zdrowiem (mamy tu na myśli problemy skórne, infekcje oczu i uszu, etc.) będą wymagały nieco więcej troski i pielęgnacji. Dodajmy tutaj jeszcze konieczność wykonania manicure’u u kotów niewychodzących i mamy pełen przekrój podstawowych powodów, dla których kocie SPA to raczej konieczność, niż zachcianka. Tyle tytułem wstępu, a teraz czas przejść do karty zabiegów!

Manicure

Przycinanie pazurków to jeden z najpowszechniejszych kocich zabiegów pielęgnacyjnych. Dotyczy zwłaszcza kotów niewychodzących i oprócz aspektów estetycznych, ma swój drugi cel, znany tylko opiekunom futrzaków (oczywiście mamy na myśli przedłużenie życia mebli ;)). Koci manicure to zabieg, który powinien odbywać się regularnie i nawet jeśli mieszkanie wyposażone jest w solidne drapaki, które na co dzień pełnią rolę stylowych pilników, przycinanie i tak się przyda.

Więcej na temat strzyżenia kocich pazurków dowiesz się z tego artykułu 👇

Pielęgnacja sierści

Choć twój kot spędza godziny na pielęgnacji swojego futerka, na pewno nie zrezygnuje z okazji, by to powtórzyć. Mycie z kolei to codzienny rytuał o najwyższej wadze. Dlatego kąpiel i szczotkowanie powinny znajdować się w repertuarze kociego SPA na tyle często, by futrzak mógł cieszyć się pachnącą i lśniącą sierścią.

Kąpiele

O ile mycie nie stanowi dla futrzaka żadnego problemu, o tyle kąpiele bywają problematyczne, ponieważ koty zwykle jej nie lubią i szczerze powiedziawszy, nie spotkaliśmy się jeszcze z kotem o tego typu upodobaniach:) Jeśli masz niewychodzącego, krótkowłosego sierściucha i wiesz, że każda próba oswojenia go z wanną kończy się ucieczką i kociokwikiem, nic na siłę! Koty to rozsądne zwierzaki i temat mycia ogarną bez pomocy człowieka. Gorzej, jeśli masz do czynienia z kotem o długiej sierści (włosy zlepiają się i plączą, może w nich zalegać brud), tutaj kąpiele mogą się przydać, jednakże lepiej ograniczyć je do minimum. Jeśli opiekujesz się młodym kotem, aby w przyszłości uniknąć traumy (jego i swojej!), zacznij przyzwyczajać zwierzaka do kąpieli już od dzieciństwa (a raczej kocięctwa!),  aby widok wody w miejscu innym niż miska nie wywoływał u pupila gęsiej skórki.

Ciekawostka:

Mycie kota wymaga odpowiedniego przygotowania i środków, a przede wszystkim – nie wbrew woli zwierzaka. Zaopatrz się w dedykowany szampon, wzbogacony w olejki pielęgnujące sierść oraz miękką gąbkę, którą użyjesz również do spłukania piany ze zwierzaka. Kocią kąpiel przygotuj w wannie, misce lub wanience. Nie lej więcej wody, niż na wysokość 10 cm, aby kot mógł komfortowo (choć z tym może być problem nawet w otoczeniu najdroższych marmurów) stać w kąpieli bez obaw, że jego życiu może zagrażać jakieś niebezpieczeństwo. Po kąpieli osusz futrzaka delikatnie ręcznikiem lub użyj suszarki do włosów (tutaj zalecamy ostrożność – można łatwo splątać w ten sposób dłuższą sierść) ale tylko pod warunkiem, że kot nie chowa się po kątach na jej dźwięk.  A na koniec – odżywka (oczywiście dedykowana kotom) – jako olśniewający finisz, który zachwyci nawet posiadacza tak wypielęgnowanego futra!

Szczotkowanie

To kolejny zabieg z kategorii must have na liście kocich zabiegów pielęgnacyjnych. Co więcej, wpływa relaksująco zarówno na czesanego, jak i czeszącego. 😉 Koty o krótkiej sierści będą wymagały szczotkowania ok. 2 razy w tygodniu, długowłose – zdecydowanie częściej, w skrajnych przypadkach nawet codziennie! Aby ułatwić sobie pracę, a futrzakowi podnieść komfort podczas zabiegu, warto nabyć przyzwoitą szczotkę z miękkim włosiem, od której będziesz rozpoczynać szczotkowanie oraz grzebień z gęsto osadzonymi, metalowymi zębami, który stanie się narzędziem niezbędnym na drugim etapie szczotkowania, kiedy celem będzie zebranie martwych włosów z sierści. Ten pielęgnacyjny zabieg ma również swój aspekt zdrowotny – zwierze zjada mniej włosów podczas codziennego mycia, a to oznacza mniejsze problemy z trawieniem. Ponadto pamiętajmy o tym, że czuła pielęgnacja zacieśnia kocio-ludzkie więzi:)

Masaże

To coś, co nie tylko tygryski lubią najbardziej! I co najważniejsze – jest to inwestycja, która się zwraca i  jak człowieku zasłużysz, może też załapiesz się na małe “ugniatanko” w wykonaniu swojego futrzaka! A tak serio, pisząc masaże mamy na myśli oczywiście chwile spędzone na głaskaniu, gizianku i czułościach, które potrafią działać terapeutycznie i relaksująco zarówno na zwierzaka, jak i opiekuna. Taki masaż – choćby na kanapie lub kolanach – pobudza krążenie kota i pomaga mu się odprężyć, a zatem człowieku, do dzieła! I nie daj się prosić, bo takie zachowanie po prostu kotom nie przystoi (wyjątkiem jest oczywiście proszenie o jedzenie).😸

Czyszczenie oczu i uszu

Ten rodzaj zabiegu pielęgnacyjnego, może kotu – podobnie jak kąpiele – jeżyć sierść na grzbiecie i z pewnością nie należy do jego ulubionych. Natomiast jeśli chcesz mieć zdrowego kota, nie obejdzie się bez regularnego czyszczenia oczu oraz uszu, dlatego przygotuj gaziki, sól fizjologiczną albo specjalistyczny płyn do przemywania kocich oczu oraz preparat do czyszczenia uszu (konkretne produkty z pewnością pomoże ci wybrać weterynarz). Czyszczenie oczu powinno odbywać się regularnie, a wydzielina z narządu delikatnie usuwana w kierunku od zewnątrz do wewnątrz oka. Podobnie będzie z uszami, procedura jest niemal ta sama – wydzielinę z małżowiny usznej delikatnie usuwaj ruchami wymiatającymi, gazikiem, nasączonym preparatem do pielęgnacji kocich uszu. 

Błyszczące i zdrowe zęby

To kolejny zabieg, który nie cieszy się popularnością wśród kotów, ale żaden szanujący się opiekun nie może go pominąć. Czyszczenie kociego uzębienia jest ważne, ponieważ pomaga zapobiegać osadzaniu się kamienia nazębnego, który może powodować stany chorobowe (np. parodontozę). Szczotkowanie kocich zębów powinno odbywać się specjalnie do tego celu przeznaczoną szczoteczką (często w formie nakładek na palec) z użyciem dedykowanej pasty do mycia zębów dla zwierząt (nie używaj własnej! Kot może ją połknąć i nabawić się problemów gastrycznych). Alternatywą dla pasty może być także woda z solą.

Jak widać, gama zabiegów pielęgnacyjnych dla futrzaków jest imponująca i choć trochę naszym pupilom zazdrościmy, trzeba przyznać, że i nam te chwile, wspólnie spędzone w kocim SPA, sprawiają radość. A jak jest u Was przeKoty? Które zabiegi należą do ulubionych Waszych pupili, a które sprawiają, że zwierzak, widząc co się święci, ucieka gdzie pieprz rośnie? Dajcie nam znać!

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.