Kocia niania na medal – jak zająć się kotem pod nieobecność jego Opiekunów?

Chyba każdemu z Was zdarzyło się choć raz, przeKoty, dostać zaszczytną misję opieki nad kotem kogoś z rodziny bądź znajomych. W końcu gdy sami żyjemy na co dzień z futrami, o spełnianiu kocich potrzeb i zachcianek wiemy aż nadto. Choć jednak we własnym domu możemy być przeKotami na medal, sprostanie opiece nad obcym kitku to nieco większe wyzwanie. Każdy mruczek może lubić inne formy zabawy, mieć inne potrzeby społeczne, wymagania żywieniowe czy zdrowotne. To normalne. Jak więc przygotować się do przejęcia czasowej opieki nad zaprzyjaźnionym kotem, aby zyskać status najlepszej przeKociej niani? Sprawdźmy to! 

Gdy znajomi zostawiają kota pod twoją opieką

Wyjazdy służbowe, weekendowe wypady za miasto, choroba, wakacje – powodów, dla których koci Opiekun może potrzebować wsparcia w dbaniu o swoich futrzanych pupili jest wiele. Każdy powinien mieć więc plan awaryjny na wypadek sytuacji, w których sam nie może zająć się swoimi kotami. Jako przeKot warto być jednak też gotowym na to, że prędzej czy później to nas ktoś poprosi o takie wsparcie. I co wtedy? Jakie pytania zadawać, by dobrze przygotować się do roli kociej niani? 

Na początek podstawy: 

  • Zastanów się jak dobrze znasz kota, którym masz się zająć. Czy jest to kot rodzinny, z którym spędziłeś/aś już niejeden dzień? Kot przyjaciół, do których wpadasz od czasu do czasu? A może nowy kociak znajomego, który jeszcze nie miał okazji Cię poznać? To znacząco wpłynie na Twoją relację z kotem i działania, na które podczas Opieki możesz sobie pozwolić. 
  • Jak długo kot będzie potrzebował Twojej opieki? Czy jest to pół dnia, dzień, weekend, a może cały tydzień? Jeśli akcja wymaga od Ciebie odwiedzenia kota więcej, niż jeden raz, upewnij się, że znasz jego rutynę: wiesz, ile dokładnie je, po którą karmę sięgać, które smaczki możesz kotu podawać itp. To niesamowicie ważne dla kotów, które na powtarzalności i rutynie budują swoje poczucie bezpieczeństwa. 
  • Jakie potrzeby ma Twój nowy koci podopieczny? Czy jako przeKocia niania będziesz jedynie kota karmić, czyścić jego kuwetę i zapewniać rozrywkę na czas nieobecności jego Opiekunów? A może musisz podawać kotu leki, zapewnić towarzystwo, bez którego panikuje, lub odwieźć kitku na umówioną wcześniej wizytę w przychodni weterynaryjnej? Pamiętaj – nie ma głupich pytań, niezależnie od tego jak doświadczonym kocim Opiekunem jesteś. 

Te pytania, choć wydają się być bardzo podstawowe, dostarczą Ci mnóstwa informacji gdy zajmujesz się nie swoim kotem. Warto zadawać je za każdym razem, nawet gdy kot nie jest ci obcy – jego sytuacja zawsze mogła ulec zmianie od Waszego ostatniego spotkania. Niezależnie od tego, czy oferujesz swoją pomoc krótko- czy długoterminowo, nigdy nie wiesz jakie niespodzianki mogą pojawić się po drodze. 

Najważniejsze zasady dla wzorowej kociej niani 

Istnieje kilka prostych zasad, którymi warto kierować się podczas opieki nad nie swoimi kotami. Pamiętajmy, że to stworzenia, które z reguły nie lubią zmian – nawet krótki wyjazd Opiekuna idący w parze z obecnością nowego człowieka potrafi wybić kota z rytmu i rutyny. Pierwszą zasadą jest więc sprawienie, że kot, niezależnie od okoliczności, poczuje się w naszym towarzystwie bezpiecznie, a jego potrzeby zostaną zaspokojone. 

Uszanuj kocią przestrzeń. O ile sytuacja nie wymaga innego rozwiązania, w znacznej większości przypadków idealnym miejscem dla kota jest jego własny dom i opieka dochodząca. Kot dzięki temu czuje się bezpieczniej, bo doskonale zna swój teren. Ty, jako przeKocia niania, musisz tę znajomość terenu uszanować – jeśli ma swoje kryjówki, w których lubi się chować lub całą Twoją wizytę przesiaduje na najwyższej półce, to jest ok. O ile masz pewność, że kotu nic nie dolega, pozwól mu obserwować Cię z góry lub z ukrycia. Kot w ten sposób upewni się, że nie stwarzasz zagrożenia, a wręcz przeciwnie – jesteś dostarczycielem tego, co najlepsze: wyżerki i czystej kuwety. 

Pokaż się kotu z jak najlepszej strony. Gdy nie będziesz się kotu narzucać, a jednocześnie staniesz się źródłem tego, co najlepsze, kot z większą chęcią zbada opcje nawiązania z Tobą relacji. Gdy więc serwujesz jedzenie pozwól, aby Cię obserwował. Gdy czyścisz kuwetę – niech wie, że to Ty. Nie pomijaj też ważnego aspektu budowania relacji, czyli zabawy. Zainteresuj nią kota bez narzucania się. Pomachaj ulubioną wędką, wyjmij ulubioną zabawkę – o to, co kota nakręca zapytaj oczywiście jego Opiekunów. W ten sposób pokażesz się nowemu podopiecznemu z jak najlepszej strony. 

Spędzaj z kotem czas, nawet wtedy, gdy on nie chce spędzać go z Tobą. Wbrew powszechnej opinii, koty to stworzenia towarzyskie. Nieobecność ich człowieków, szczególnie nieco dłuższa może wywołać w kocie lęk i niepokój. Nie bądź więc tą nianią, która wpada do domu na 5 minut umyć miski i się zmyć – kot to nie kwiatek, który można podlać i wyjść. Posiedź z kotem, rozmawiaj z nim. Rozgość się na kanapie, poczytaj książkę, włącz cicho telewizor, weź do ręki kocią zabawkę. Nawet jeśli początkowo kot zdecyduje się Cię zignorować, w pewnym momencie zainteresuje się Twoją obecnością. Pozwól, aby sam inicjował kontakt – w ten sposób pokaże Ci, że jest na niego gotowy. 

Nie naruszaj kociej prywatności. Gdy musisz podać kotu leki, to oczywiste, że od początku konieczny będzie bezpośredni kontakt z nim. Warto wówczas zadbać, aby już przed wyjazdem Opiekunów kot zaznajomił się z Twoją osobą i kontaktem fizycznym. Jeśli jednak Ciebie ten przypadek nie dotyczy, a kota doglądasz krótkoterminowo, naprawdę nie potrzebujesz narzucać się kotu mu z bliskością. Bez czesania czy obcinania pazurków można przetrwać, a w sytuacji nieobecności Opiekuna znacznie ważniejszy jest koci komfort psychiczny niż wymuskane na siłę futerko. 

Zachowaj spokój. Nie krzycz, nie narzucaj się kotu, nie głaszcz go na siłę, nie puszczaj głośno muzyki – koty zdecydowanie lepiej odnajdują się w spokojnym środowisku. Jako przeKot z pewnością o tym wiesz, ale gdy masz pod opieką obcego kota, warto zwrócić na tę kwestię szczególną uwagę. 

Zadbaj o bezpieczeństwo. Odwiedzając kota, którym się opiekujesz, nie zapominaj o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Nie zostawiaj otwartych drzwi do pomieszczeń, w których kot mógłby się potencjalnie zatrzasnąć. Nie otwieraj okien i drzwi balkonowych, jeśli nie są zabezpieczone siatką i zawsze, zawsze zamykaj je za sobą przed wyjściem – nawet wtedy, gdy są osiatkowane. Koniecznie sprzątaj po sobie wszelkie kubki, szklanki i drobiazgi, do których kot mógłby się dostać i strącić/połknąć lub w inny sposób zrobić sobie krzywdę. Pamiętaj – to, że Twój kot nie rusza pewnych rzeczy nie oznacza automatycznie, że nie interesują one innych kotów. A kot w stresie spowodowanym nieobecnością swojego Opiekuna może uciekać się do zachowań, których wcześniej w ogóle nie przejawiał. 

Kocia niania na medal – bądź przeKotem także dla swoich futer

Podjęcie się Opieki nad kotem znajomych czy rodziny potrafi być niezwykle fajną przygodą, ale bez względu na to, czy Ty i Twój podopieczny macie wspaniałą relację czy dopiero się poznajecie, pamiętaj aby w tym wszystkim nie zapomnieć o swoich futrzakach, ich potrzebach i bezpieczeństwie. Twoje koty wyczują na Twoich ubraniach czy dłoniach obecność innego kota. Zadbaj, by nie musiały być o niego zazdrosne. Baw się z nimi, dbaj o ich rutynę, a przed i po wizycie u nowego podopiecznego zadbaj o higienę dłoni, aby nie ryzykować przenoszenia czegokolwiek pomiędzy kotami. I, co najważniejsze – Ty również czerp z całej sytuacji frajdę! Obcowanie z nowym kotem to idealna okazja do tego, aby jeszcze lepiej zrozumieć kocią komunikację, opanować nowe techniki zabawy z kotem, czy też zwrócić uwagę na kocie zwyczaje, które wcześniej mogły wydawać Ci się jedynie historiami z kocich internetów. 

Dajcie znać, przeKoty, czy zdarza Wam się podejmować opiekę nad kotami w Waszych rodzinach lub wśród znajomych i jak upewniacie się, że Wasi podopieczni mają z Wami jak najlepiej. Zapraszamy do komentarzy! 🙂 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.