Uwaga: kot – wampir atakuje! Co zrobić, gdy kot gryzie Cię po rękach?

Głaskanie, wspólne drzemki na kanapie, treningi, zabawa – spędzanie czasu z kotem to najlepszy sposób na budowanie pięknych relacji z naszymi futrzakami. I pewnie każdy przeKot zgodzi się z nami, że kot samodzielnie dopraszający się o uwagę i czułości to najlepsze uczucie. Ale jak to z kotami bywa, czasem futra zmieniają zdanie w mgnieniu oka i choć same inicjują kontakt z człowiekiem, chwilę później potrafią przejść do łapoczynów, a nawet podgryzania nas po rękach czy stopach! Dziś, drogie przeKoty, sprawdzamy dlaczego koty nie zawsze traktują nas łagodnie i jak możemy zminimalizować ryzyko starcia z kocimi kłami. Chodźcie zbadać sprawę razem z nami 🙂 

Zabawa czy agresja? O kocich zwyczajach podgryzania człowieka 

Koty nie są z natury zwierzętami agresywnymi. Jako urodzeni łowcy, ale i potencjalne ofiary silniejszych drapieżników, koty z reguły unikają konfliktów, a na bezpośrednie starcia decydują się zwykle w ostateczności. Mimo to regularnie słyszymy historie o Opiekunach pogryzionych i podrapanych przez swoje kocie pociechy i czasem zastanawiamy się: z czego to wynika? Czy winny jest człowiek, który nie zauważył znaków ostrzegawczych i naruszył kocią prywatność? A może kitku ma bardzo nietypowy sposób na zabawę? Powodów dla których kot atakuje Opiekuna może być kilka, ale nigdy nie jest to kocia “złośliwość”, o jaką często posądza się kotowate. 

Gdy kot przyjmuje postawę ofensywną, jego zachowanie jest zwykle bezpośrednią reakcją na konkretne bodźce: poczucie zagrożenia, frustrację, nudę, przeboźdźcowanie, ból lub dyskomfort, ale może być to też typowy przejaw instynktu łowieckiego. Kot może “niespodziewanie” podgryzać nas po kostkach, gdy przechodzimy obok, bo próbuje zachęcić nas w ten sposób do zabawy (przejaw nudy). Może skoczyć z zębami na naszą dłoń, gdy sami prezentujemy ją kotu niczym zabawkę (polowanie). Kot ma prawo zareagować gryzieniem i łapoczynami, gdy spokojnie sobie odpoczywa, a my zdecydujemy się pogłaskać go po odsłoniętym i wrażliwym brzuszku (frustracja i przebodźcowanie). Kot atakuje, bo mógł się wystraszyć, zirytować, ale także dlatego, że cierpi i nie potrafi sobie z bólem poradzić. 

Jeśli przeanalizujemy wydarzenia, które poprzedziły koci atak, zwykle dość jasne jest, że zachowanie kota nie było dziełem przypadku, a mowa ciała kota wskazywała na irytację, strach, frustrację czy gotowość do zabawy. To dlatego znajomość kociego języka ciała jest tak ważna zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych kocich Opiekunów. 

Chcesz poznać tajniki kociej mowy ciała i zostać prawdziwym specem kociej mowy? Sięgnij po nasz e-book: Zostań zaklinaczem kotów. Jak zrozumieć kocią komunikację i dogadać się ze swoim kotem? 

Dlaczego mój kot gryzie mnie po rękach? 

Przypadki pogryzienia Opiekuna przez kota możemy podzielić na dwie podstawowe kategorie: zdarzenia podczas zabawy, pielęgnacji i bezpośrednich interakcji z kotem oraz te, które wydają się zupełnie przypadkowe. Przyjrzyjmy się im nieco bliżej: 

Kot gryzie podczas zabawy, głaskania, czesania i bezpośrednich interakcji. 

Jak już ustaliliśmy, kocia “agresja” jest zwykle efektem reakcji na konkretne bodźce – zdarzenia, na które kot się nie zgadza, których nie akceptuje, nie rozumie, ale też takie, które nadmiernie kota pobudzają, ekscytują, bądź frustrują. Może się więc zdarzyć, że kot pogryzie nas podczas zabawy. Dlaczego? Bo zamiast wziąć zabawkę do ręki, poruszamy przed kotem palcami, pozwalając mu na nie zapolować. Kot nie będzie walczył ze swoim instynktem tylko dlatego, że to nasza ręka i człowieka atakować nie wypada. Potrzeby łowieckie są silniejsze, niż rozsądek! 

Czasami do niespodziewanego kontaktu z kocimi zębami dochodzi też podczas głaskania, czesania i innych czynności pielęgnacyjnych. Z czego to wynika? Kocie ciało jest niezwykle wrażliwe na dotyk i choć niektóre futra uwielbiają być głaskane, jeden fałszywy ruch może sprawić, że kot poczuje się zagrożony, przebodźcowany lub sfrustrowany i będzie chciał przerwać mizianie. Aby zabawę przerwać, kot musi oczywiście dać nam o tym znać i jeśli poruszanie ogonem, próby odejścia czy pomrukiwanie nie działają, kot może posunąć się do bardziej wyrazistego przekazu – może warknąć, drapnąć, wyrywać się, a w ostateczności ugryźć. Zęby mogą też wejść do akcji, gdy kot jest szczególnie wrażliwy na dotyk w konkretnych miejscach lub gdy coś go boli, a nasze dotknięcie tylko potęguje ten ból. 


Gdy kot gryzie “z zaskoczenia”. 

Drugą kategorią są ugryzienia “z zaskoczenia” i tu sytuacja jest trudniejsza, bo czasem naprawdę wydaje się, że kot ugryzł nas zupełnie bez powodu – rzucił się na nasze kostki, gdy przechodziliśmy obok, zaskoczył nas atakiem zza kanapy, wskoczył na łóżko i podgryzał stopy przez kołdrę, podrapał, gdy zbliżyliśmy się do parapetu, na którym wypoczywał. Skąd biorą się te ataki z zaskoczenia? Najczęściej są chęcią wzbudzenia w nas konkretnej reakcji (kot naskakuje na nas, bo chce się bawić, a poruszającą się pod kołdrą stopę postrzega jako zabawkę) lub bezpośrednią reakcją na bodźce zewnętrzne, z którymi my możemy nie mieć zupełnie nic wspólnego – ot, znaleźliśmy się w zasięgu łapy gdy obserwował ptaki za oknem, ale nie mógł ich złapać. 

Nie daj się zaskoczyć – kiedy kot może posunąć się do gryzienia? 

Przygotowanego przeKota nie łatwo zaskoczyć, więc podsumujmy temat kociego podgryzania w kilku prostych punktach, z którymi łatwiej będzie przewidzieć i zapobiec spotkaniom pierwszego stopnia z kocimi zębami. Wśród najczęstszych przyczyn kociego gryzienia znalazły się: 

  • Kocięce przyzwyczajenia. Dla młodych kociaków “zapasy” to ulubiona forma zabawy – kocięta uczą się w ten sposób interakcji z innymi kotami, poszanowania ich granic, ale też budowania więzi. Jeśli my zaczniemy bawić się z kociakiem własną dłonią, maluch od razu przypomni sobie o zapasach z rodzeństwem i w ten sam sposób potraktuje nasze ręce. Do zabawy zawsze lepiej włączyć solidną zabawkę, a mistrzem w bliskich kontaktach z kocimi zębami i pazurami jest oczywiście zabawka KUNG FU.   
  • Nuda. Koty potrzebują ruchu i zabawy, aby zaspokoić swoje potrzeby łowieckie i choć często sprawiają wrażenie leniwych kanapowców, zabawa jest obowiązkowym elementem codziennego życia kota. Jeśli my nie zadbamy o to, aby kot miał w życiu rozrywkę, ten instynktownie spróbuje rozładować energię drapiąc Twoje meble, strącając przedmioty z półek, podgryzając rośliny, albo zaczepiając Cię do zabawy właśnie przez ataki z zaskoczenia. 
  • Przeboźdzcowanie. Gdy w grę wchodzi głaskanie, każdy kot ma swoje granice. Jedne mogą miziać się godzinami, inne mieć dość po 5 minutach, a jeszcze inne dadzą znać zębami gdy tylko dotkniesz je o jeden raz za dużo. Im lepiej znasz próg tolerancji swojego kota, tym mniejsze ryzyko pogryzienia. 
  • Frustracja. To zdecydowanie jedna z trudniejszych do zrozumienia kocich emocji, ale każdy koci Opiekun powinien być jej świadomy. Koty mogą frustrować się zabawą, której nie rozumieją, sytuacją, na którą nie mają wpływu, a nawet obserwacją ptaków za oknem, bo nie mogą ich złapać. Obserwuj mowę ciała kota i działaj zanim kot zdąży się zirytować – zaproś futro do zabawy, odwrócić uwagę od stresującego czynnika, przekieruj energię na coś, co kota uszczęśliwia. I pamiętaj: nigdy nie odciągaj kota od sytuacji stresowej na siłę, biorąc go na ręce czy głaskając – takie zachowanie z naszej strony to jak proszenie się o atak. 
  • Problemy zdrowotne. Nie możemy o nich nie wspomnieć, bo czasem to właśnie ból, cierpienie lub zaburzenia behawioralne sprawiają, że kot posuwa się do agresji w najmniej spodziewanym momencie. Jeśli nie dostrzegasz wyraźnego powodu, dla którego kot potraktował Twoją rękę swoimi zębami, szukanie przyczyn zacznij od wizyty w gabinecie weterynaryjnym. 

Co zrobić, gdy kot Cię podgryza? 

Kocie ugryzienia nigdy nie należą do przyjemnych, bez względu na to, czy są delikantymi uszczypnięciami podczas zabawy, czy efektem naładowanego energią ataku zestresowanego kota. Ale bez względu na przyczynę nigdy nie powinniśmy reagować złością, krzykiem, lub karaniem kota – futra nie zrozumieją naszej złości, nie połączą “kary” ze swoim zachowaniem, a co więcej, po wybuchowej reakcji mogą stracić do nas zaufanie. Co więc możemy zrobić, aby wyeliminować kocie podgryzanie w przyszłości? 

  • Jeśli kot atakuje z nudy, zaczepia nas bo chce się bawić lub atakuje nas w trakcie zabawy dłońmi, odpowiedź jest prosta – przekierujmy uwagę na bardziej odpowiednie zabawki. Nie zachęcajmy kota w żaden sposób do polowania na nasze stopy, dłonie czy palce, jeśli chcemy zachować wszystkie kończyny w stanie nienaruszonym 🙂 
  • Jeśli kot atakuje podczas głaskania, zwróćmy uwagę na to, które miejsca najbardziej go irytują oraz na to, jakie sygnały wysyła kot podczas miziania. Być może głaskanie trwało zbyt długo, a my nie zareagowaliśmy na wyraźne sygnały, aby przestać? Koty doskonale potrafią pokazać, jeśli dotyk im nie odpowiada – pytanie pozostaje tylko jedno: czy my potrafimy te znaki odczytać? 
  • Jeśli kot atakuje “z zaskoczenia”, niesprowokowany i jest to zupełnie nie w jego stylu, zastanówmy się co mogło spowodować wybuch agresji. Czy kot został sprowokowany przez hałasy w domu? A może dokuczał mu drugi kot, a kot przekierował agresję na nas? Czy kot może cierpieć i poprzez agresję dawać nam znać o swoim samopoczuciu? 

Części stresowych sytuacji możemy uniknąć za wczasu, dostosowując kocie otoczenie i rutynę dnia do potrzeb naszych futer. Wzbogacenie środowiska o dodatkowe drapaki, półki i zabawki daje kotu miejsce na spożytkowanie energii, kryjówki pozwalają na bezpieczną ucieczkę w sytuacji stresowej, a regularne zabawy i interakcje z Opiekunem wzmacniają nasze więzi z kotem i sprawiają, że łatwiej będzie nam odczytać kocią mowę ciała i zachowania, gdy będzie to konieczne. 

A czy Wam, przeKoty, zdarzyło się zdobyć zębową “pieczątkę” od kota podczas zabawy lub miziania? Co wtedy zrobiliście? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach. 

Rekomendowane artykuły

1 komentarz

  1. moje ręce do łokci są całe w szramach i siniakach, ale co ja mogę zrobić…dezynfekuję je i goją się…do czasu kolejnego ataku:-)))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.